Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Ja sobie poradzę.

Żal mi tych którzy dzisiaj świętują zwycięstwo. Chcą żyć w kraju zasiłków i zapomóg

Wyniki wyborów są smutne. I nie chodzi o to czy wybraliśy tego czy tamtego Pana. Każdy z nich jest politykiem. Smutne jest za czym głosowano.

Polacy dzisiaj głosowali za rozdawnictwem, chcą żyć w kraju zasiłków, zapomóg i pod opieką Państwa, które „im da”, obroni przed bankami,  przed konsekwencjami własnych błędnych decyzji. Chcą zeby ich życie było zależne.

Wybrali życie tragediami przeszłości, nie z szacunku dla bohaterów ale dla cierpiętniczego usprawiedliwiania swoich niepowodzeń.  W kraju spisków i afer. Gdzie nie będzie chodziło o to czy jesteś uczciwy, tylko jak długo trzeba nad Toba pracować by złamać Twój charakter.

Okazało się, ze Polacy chcą kraju w którym ludzie dzielą się na lepszych i tych innych. W kraju w którym żyjemy „my” i „oni”. I zawsze znajdziemy "tego" lub "tych" którzy są winni.

Ja sobie dam rade. Swoje życie zawodowe zaczęłam równo ze zmianami i przez te 26 lat rozwinęłam swoją przedsiębiorczość. Dzisiaj mając 50 wiem że i dalej dam sobie radę. Może będzie trudniej. Może trzeba będzie z wielu planów zrezygnować. Ale wiem, że zawsze znajdę sposób zeby sama zadbać o siebie i nie czekać na zasiłek. Moja przyszłość jest niezależna od ZUS. Nie inetersuje mnie wiek emretylany i tak nie chce iść na emeryturę. Chcę jak najdłuzej cieszyć się pracą. 

Moje dzieci zaczynają dorosłe życie i są przyzwyczajone do pracy, zaradności i życia w dowolnym kraju. Nie martwię się o ich przyszłość. Też  nie czekają aż im ktoś da. 

Żal mi tych którzy dzisiaj świętują zwycięstwo. Jeśli spełnią się ich wybory – będą bardzo rozczarowani. Ekonomii nie da się oszukać. Będą żyli w kraju zasiłków, nieufności, spisków i afer. Prawdziwych lub stworzonych. Świętować bedą z nienawiścią w sercu i bez przebaczania. I nie będą chcieli uwierzyć ze sami tak wybrali. 

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #

Urszula Ptak

Urszula Ptak - https://www.mpolska24.pl/blog/urszula-ptak1

•20 lat zarządzania ludźmi i sprzedażą w korporacjach: Microsoft, CISCO Systems Asseco Poland
•3000+ uczestników szkoleń, 2500+ godzin przeprowadzonych szkoleń
• 6 lat prowadzenia działalności konsultingowo - szkoleniowej
• Uniwersytet Jagielloński, Universite Aix d’Provance, mgr fizyki
• Harward Bussines School – MBA for Expo Microsoft People
• Management Centre Europe (MCE) Bruksela
• Certyfikaty trenerskie FranklinCovey

Komentarze 7 skomentuj »

Ale się ubawiłem. To ze będzie coś (podobno) rozdawane Polakom okradzionym przez PO wską bandę budzi zaniepokojenie.
Ale jak Banda Rudego rozdawała i rozkradała Polskę to się podobało?

Chcą żyć w kraju zasiłków i zapomóg? Nie chcą miła pani, ale MUSZĄ!
Muszą bo oni nie kradli. To ich okradano nawet z tzw. wdowiego grosza ( wie chociaż pani co to znaczy?)

Padłem...........droga Pani,poza tym co wyczytałem w Pani krótkim resume..."20 lat zarządzania ludźmi i sprzedażą w korporacjach" Pani uczy innych zarządzania?samodzielności?kreatywności?Takich złodziei i "Janosików" moich ciężko zapracowanych podatków to nie miałem od 8 lat.Dodam że prowadzę firmę od lutego 1989 roku,wrzód ,wrzodem wrzoda na zadzie pogania.Armia urzędasów która żyje z nas ciężko zapracowanych przedsiębiorców,wszelki Mopsy tudzież inne durne inicjatywy administracyjne..czyja to zasługa?Nie twierdzę że PIS to nie socjaliści ale jeśli w PL socjaliści sprzyjają przedsiębiorcom a tak jest to ja chcę Kaczyńskiego i Millera,bynajmniej oni nie rozrzucali moich podatków jak to czyni obecny układ.Swoją drogą ciekawe gdzie jest ponad 20 mld które ta władza bezpowrotnie przesiała podczas budowy autostrad o czym pisał Forbes? Gratuluję obiektywizmu i współczuję Polsce że ktoś taki jak Pani uczy przyszłych managerów czy też innych słuchaczy Biznesu.............Na koniec coś co mnie poraża a Wy ludzie obecnego układu macie gdzieś,27 mld to kwota o którą powiększyło się zadłużenie PL w 2015 roku,komu tę "schedę" fundujecie?Moim dzieciom?Nie liczcie dzisiaj dzieci są kształcone tak by wyjechać stąd jak najdalej,dziesiątki pokoleń nie spłacą tego zadłuzenia które zafundowała nam pOjechana banda z tym emigrantem za 80 koła papiera :P

Przeprowadzane szkolenia. Plaga współczesnej Polski. W Afryce kacykowie po prostu biorą pieniądze i wtedy tych pieniędzy nie ma. W Polsce tak się nie da, dlatego w Polsce powstają firmy szkoleniowe.
W 2020 już się to skończy i wtedy na zasiłki przejdzie masa osób które jednak sobie nie poradzą.
Media prorządowe wciskają nam że wszyscy kradną i inaczej nie da się żyć, ale to kłamstwo. Oni po prostu nie umieją inaczej myśleć.
Pozdrawiam.

Panowie,
Dziękuję za komentarze. Poczuliście się oburzeni moim tekstem i moim życiem. Zastanowiłam się jeszcze raz nad tym co napisałam kilka tygodni temu, z perspektywy czasu, na spokojnie.
Nie rozumiem do czego odnosicie swoje komentarze. Nigdzie nie napisałam ze rząd PO był lepszy od zapowiadanego PiS-owego. Każdy polityk mówi, zwłaszcza w kampanii wyborczej, to co znajdzie posłuch u jak największej liczby wyborców. Słuchając obietnic wyborczych możemy dużo dowiedzieć się o poglądach nas samych i to we mnie budzi emocje, ze wśród Polaków tak silne są roszczenia i oczekiwania żeby dostać: pracę, zasiłek, itp.
Skąd się to bierze? Jak temu przeciwdziałać? Jak zmienić nastawienie ludzi do życia do pracy, do polityków?
To co najbardziej zmusiłoby polityków do rzeczywistego dbania o rozwój kraju i poprawę naszego życia, to społeczeństwo które mogłoby im powiedzieć – my sobie poradzimy. Bez Was. Bez Waszych obietnic, układów, koalicji, kupczenia wszystkim i ze wszystkimi. Jak nie będziecie podejmować mądrych decyzji to Was wymienimy na innych i na nic zdadzą się Wasze obietnice, gwarancje zarzekania.
Ale do tego potrzebna jest zmiana osatwy i myślenia. A to bardzo trudna sztuka. Dla niekórych wręcz niedostępna;-). Pozdrawiam i zapraszam do dalszej lektury i komentowania. Może uda nam się dojśc do kreatywnych wniosków.

Proszę Pani. Po pierwsze nic o Pani życiu nie wiem, nic o nie pytałem i nie pytam i proszę się nie obrazić ale w ogóle mnie nie interesuje- tak samo jak prywatne życie innych prywatnych osób.
Nie oburzają mnie Pani poglądy tylko się z nimi nie zgadzam- czemu dałem wyraz i jak się domyślam w tym celu napisała Pani te notkę tzn aby usłyszeć opinię innych a nie tylko się nimi pochwalić.

Wydaje mi się że pozostałe komentarze maja ten sam wydźwięk.

Dalej nie dyskutuję gdyż nie wyobrażam sobie aby chciała (mogła) Pani zmienić swoje poglądy. Dam jednak Pani dobrą życiową wskazówkę. Proszę się nie zdziwić jak ci którzy są dziś dla Pani idolami, jutro trafią do więzienia, bo okaże się ze już można mówić że to łotry, Tak miało wielu towarzyszy po upadku PRL. Oni też byli przekonani że dobrze chcieli i tylko wredny Naród tego nie zrozumiał. A teraz tamten system wyklinają tak jak wszyscy i za nic nie chcą się przyznać że kiedyś twierdzili inaczej.

Kiedy się Pani na tym złapie, mnie juz pewnie na tym świecie nie będzie ale proszę pamiętać że Nathanel przed takim samopoczuciem przestrzegał. I proszę się wtedy za mnie pomodlić gdyż wtedy ludzie znowu modlić się będą ( głownie za siebie bo to co się złego zrobiło przypomina się dopiero w starości i nie daje się tego pozbyć- więc lepiej czynić dobrze teraz, nie sobie a innym).

Pozdrawiam, życzę najlepszego

Dziękuję. Przyjmuję Pana słowa do rozważenia. Życzę Panu najlepszego i żeby Pan był długo na świecie i mógł go obserwować, zmieniać i dzielić sie swoimi poglądami z innymi. A ja będę wdzięczna, jeśli będzie Pan czytywał moje teksty i dzielić się ze mną swoimi poglądami. Bardzo o to proszę. A ja obiecuję, ze będe pisała to co myślę. Szczerze.

Miło mi i dziękuję.

W pierwszej klasie szkoły podstawowej,dawno dawno temu, miałem koleżankę o Pani nazwisku. Miała na imię Marysia. Siedzieliśmy w jednej ławce bo ja nie chciałem bez niej chodzić do szkoły a ona mnie lubiła gdyż nie wyśmiewałem jej za to że w tym wieku jeszcze jadła kaszkę z butelki ze smoczkiem.
A po drugie z fotografii wnioskuję że jest Pani Dobrym Człowiekiem.

PS. Swoim wnukom mówię że najcenniejszą rzeczą jaką mogę im oferować nie są pieniądze ale moje rady których za żadne skarby nigdzie nie kupią. Teraz, gdy są już dorosłe - sami o nie dzwonią. Może uda mi się nie zmarnować życia i pozostawić jakiś dobry uczynek.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.