Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Pakiet onkologiczny grozi śmiercią

Chorzy na raka piersi, nie posiadający "zielonej karty" skazani na długie kolejki i powolną agonię......

Pakiet onkologiczny grozi śmiercią
Minister Zdrowia Bartosz Arłukowicz
źródło: galeria Google



  Chorzy na raka piersi, którzy nie mają karty diagnostyki i leczenia onkologicznego, czekają na wdrożenie leczenia nawet 6 miesięcy - wynika z badań przeprowadzonych przez Fundację Watch Health Care. - Wnioski są niepokojące. Z coraz większym lękiem obserwuję że po wprowadzeniu owego durnego pomysłu ministra Arłukowicza, zwiększyła się liczba kolejek do lekarzy Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Fundacja w ramach tzw. Barometru przebadała dostępność do wszystkich świadczeń z koszyka gwarantowanego obejmujący okres po wprowadzeniu pakietu onkologicznego. Z przeprowadzonej analizy wynika, że średni czas oczekiwania wynosi 2,9 miesiąca i nie zmienił się w stosunku do poprzedniego badania, które obejmowało okres od  października do listopada. Zatem zastosowane rozwiązania nie wpłynęły na zmniejszenie kolejek a według mnie zwiększyły odsetek śmierci spowodowanej zbyt długim oczekiwaniem na diagnozę lekarską.
- Do tej pory, w związku z tym, że na początku roku pojawiały się nowe kontrakty z NFZ, czas oczekiwania pacjentów na wdrożenie leczenia się zmniejszał. Oprócz tego zaobserwowaliśmy, że zwiększyły się kolejki do lekarzy Podstawowej Opieki Zdrowotnej - wyjaśnia Natalia Majcherczyk z Fundacji Watch Health Care.
Dodatkowo, w ramach tzw. Onkobarometru Fundacja przebadała etapowość leczenia dwóch najczęściej występujących schorzeń onkologicznych: raka piersi i raka płuc. Z analiz wynika, że czas oczekiwania na leczenie w przypadku osób posiadających tak zwaną "zieloną kartę" się skrócił. Jeśli chodzi o pozostałych pacjentów sytuacja uległa pogorszeniu.
-  W przypadku pacjentów, którzy mają kartę DiLO, czas od zdiagnozowania do włączenia leczenia jest faktycznie krótszy niż 9 tygodni. Chorzy na raka płuc, którzy posiadają tak zwaną "zieloną kartę", czekają na leczenie zakończone operacją 1,4 miesiąca, a zakończenie radioterapią paliatywną - 1,6 miesiąca - wyjaśnia Natalia Majcherczyk. Najdłużej czekają chorzy na raka piersi. Pacjenci, którzy nie załapali się na kartę DiLO(diagnoza i leczenie onkologiczne) i zostali zdiagnozowani na przykład pod koniec 2014 roku, czekają dłużej. Przy raku płuc na leczenie zakończone operacyjnie czekają 3,9 miesiąca, a leczenie zakończone radioterapią paliatywną - 4,4 miesiąca. Jeszcze gorzej przedstawia się sytuacja w przypadku chorych na raka piersi. - Pacjenci, którzy mają kartę DiLO,oczekują na wdrożenie leczenia -  2, 2 miesiąca, a nieposiadający tzw. zielonej karty - około 6 miesięcy. Czas oczekiwania sprawia że nowotwór zdąży rozwinąć się do takiego stadium że na leczenie będzie już za późno. Myślę że minister Arłukowicz musiał upaść na głowę albo wziął niedozwolony lek(...) co poskutkowało wprowadzeniem zasad pakietu onkologicznego, który zamiast pomagać leczyć, przyspiesza śmierć chorego.
Majcherczyk zwraca również  uwagę na problem z wydawaniem kart DiLO oraz na przesunięcia, które spowodowało ich wprowadzenie.
- Osoby posiadające kartę DiLO faktycznie uzyskują pomoc szybciej, ale kosztem innych pacjentów, bo jednocześnie zwiększyły się kolejki do lekarzy Podstawowej Opieki Medycznej - wyjaśnia ekspertka. Świetny pomysł na uzyskanie oszczędności w NFZ. Pieniążki w kasie zostają , a ludziska umierają(...)
Pakiet onkologiczny wciąż jest przedmiotem sporu i wywołuje wiele emocji. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz twierdzi, że zastosowane rozwiązania zdezorganizowały system ochrony zdrowia w Polsce i złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie ich zgodności z konstytucją. I tu powstał "mały zgrzyt" Otóż Arłukowicz wraz ze swoją świtą , bronią się przed zaskarżeniem pakietu onkologicznego do TK, twierdząc że wszystko zostało opracowane w zgodzie z Konstytucją i w oparciu o zdrowy rozsądek(sic!)
Zastanówmy się co oznacza zdrowy rozsądek w przypadku debilnego i kompletnie pozbawionego zasad ministra Arłukowicza....Nie zawaham się użyć określenia dla tegoż ministra i nazwę go "Polski doktor Mengele". Wiemy wszyscy kim była owa postać i wydaje mi się że porównanie jest jak najbardziej trafne. Bo czyż wprowadzenie pakietu onkologicznego nie jest eksperymentowaniem na ciężko chorych pacjentach ? NFZ kieruje się zapewne tokiem myślenia rodem z obozów koncentracyjnych. "Poczekamy aż sami zdechną, a kto wytrzyma tego poddamy leczeniu. W ten sposób zaoszczędzimy kasiorkę i wyselekcjonujemy tych których da się jeszcze wyleczyć. Po drodze wydoimy ile zdołamy z tych umrzyków". A gdyby tak kretyn Arłukowicz zachorował na raka ? Ile by musiał czekać na swoją kolejkę ? Choć czytając jego wypowiedzi, oświadczenia, mam wrażenie że jest już chory na raka mózgu ! Z tą jedną różnicą że ja nie daję mu żadnych szans. Na leczenie jest już stanowczo za późno.
W mojej ocenie, pakiet onkologiczny zamiast poprawić finansowanie leczenia osób z nowotworami, tak naprawdę kasiorę chorym zabrał. Wydoił  ich do cna i pozostawił z ręką w gównie ! Zwycięzcą  w tej batalii jest NFZ, który zaoszczędził tym samym kupę forsy. A że po drodze trzeba wykopać setki grobów dla tych co nie doczekali swojej kolejki - trudno ! Jest wojna - są ofiary. Arłukowicz zdaje się mieć to głęboko w dupie ! Ważne że są oszczędności i kasiorka w kieszeni. Dlatego zwracam się do ciebie durny ministrze ! Pomyliłeś się z powołaniem ! Miałeś chronić ludzkie zdrowie a nie pomagać posyłać nas do piachu ! Mam jednak nadzieję że kiedyś znajdzie się ktoś kto bez skrupółów odstrzeli ci ten pusty łeb. Albo zachorujesz tak bardzo że nikt nie będzie ci w stanie pomóc !

Przemek Trenk
Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.