Wczoraj minął ostateczny termin złożenia wymaganych 100 tysięcy podpisów pod kandydaturami na urząd Prezydenta RP. Sztuka ta udała się 11 kandydatom. Część z nich walczyła do ostatniej chwili, komu się udało, a komu nie. Są niespodzianki.
Państwowa Komisja Wyborcza
źródło: Flickr
Oto pełna lista kandydatów, którzy złożyli wymaganą liczbę podpisów. W tej chwili PKW weryfikuje listy podpisów przy kandydatach ze statusem "Zgłoszony". Przypominamy, że niezależnie od liczby złożonych podpisów, procedura PKW przewiduje, że PKW liczy do 100 tysięcy prawidłowych podpisów i przerywa liczenie, uznając, że kandydat spełnił warunki prawne do bycia zarejestrowanym.
Obecnie mamy już zarejestrowanych pewnych pięć kandydatur, których komitety dostarczyły podpisy wcześniej: Janusz Korwin-Mikke (KNP - 200 tys. podpisów), Bronisław Komorowski (bezpartyjny-PO - 200 tys. + 400 tys.), Adam Jarubas (PSL - 200 tys.), Paweł Kukiz (bezpartyjny - 200 tys.), Jacek Wilk (KNP - 150 tys.).
Na weryfikację podpisów czekają: Marian Kowalski (Ruch Narodowy - 188 tys.), Andrzej Duda (PiS - 1,6 mln), Janusz Palikot (Ruch Palikota - 150 tys.), Magdalena Ogórek (SLD - 510 tys.), Paweł Tanajno (Demokracja Bezpośrednia - 130 tys.), Grzegorz Braun (niezależny - 124 tys.)
Sporym zaskoczeniem jest zebranie podpisów przez Pawła Tanajno i kontrowersyjnego Grzegorza Brauna, którzy do ostatniej chwili nie byli pewni, czy będą mieli wymaganą liczbę podpisów.
Przepadły w trakcie tej weryfikacji kandydatki lewicy: Wanda Nowicka, Anna Grodzka (Zieloni), Iwona Piątek (Partia Kobiet), które nie zebrały wymaganych 100 tysięcy podpisów, podobnie jak i wielu innych mniej znanych kandydatów.
Czekamy na weryfikację podpisów pod kandydatami, jednak wydaje się, że przy takiej nadmiarowej liczbie podpisów będzie to tylko formalność.
Najbardziej cieszy mnie, że udało się zebrać podpisy Grzegorzowi Braunowi i będzie mógł w ramach debaty prezydenckiej przedstawić swoje poglądy w mediach publicznych. Niektórzy chyba otworzą szeroko oczy ;)