Po kilku dniach szarpaniny nasz ulubieniec ukraiński gangster oligarcha Ihor Kolomoyski został wywalony z fotela gubernatora okregu dniepropetrowskiego. Kancelaria Poroszenko ogłosiła swoją decyzję o godzinie 1:45 w nocy czyli o godzinie 20:45 czasu waszyngtońskiego. Wcześniej Kolomoski został poproszony na dywanik u Poroszenki, gdzie wiedząc co go czeka siedział na fotelu - jak to się potocznie mawia – już tylko jednym półdupkiem (zdjęcie powyżej).
Przez ostatnie dni Kolomoyski narobił strasznego hałasu i zamieszania zajmując zbrojnie siedzibę państwowej spółki Uktransnafta (zdjęcie poniżej) bo mu się zmiany we władzach tej spółki nie spodobały. Mieliśmy namiastkę drugiego Afganistanu lub drugiej Libii na Ukrainie:
monsieurb.neon24.pl/post/120480,mafia-grozi-poroszence
W typowym dla gangstera zachowaniu, Kolomoyski przez parę dni uparcie blokował siedzibę Uktransnafty i odgrażał się na prawo i na lewo. Zrobił się taki bajzel, że sam namiestnik czyli ambasador USA w Kijowie, musiał dzwonić do Kolomoyskiego i przypominać mu, że rok po spontanicznej obywatelskiej rewolucji na Majdanie na Ukrainie obowiazują (cytat) "reguły prawa".
To na pewno nie spodobało się Kolomoyskiemu, który jako porządny oligarcha od 20 lat szabruje bezkarnie ekonomię Ukrainy jak tylko może. Zaczynał jeszcze w czasach premiera Lazarenko, który został później skazany na 10 lat więzienia w USA za pranie brudnych pieniędzy.
W nadchodzącą sobotę Kolomoyski urządzi jeszcze wiec swoich zwolenników w Dniepropetrowsku i ile nie ogłosi tam powstania rewolucyjnej "Separatystycznej Republiki Dniepropetrowskiej" to będzie musiał zacząć myśleć o ratowaniu swojej skóry i reszty fortuny. Jedynym krajem, który go przyjmie i w którym Kolomoyski będzie mógł czuć się bezpiecznie jest Izrael.
Ukrainscy deputowani, którzy są na liście płac Kolomoyskiego, są załamani rozwojem wydarzeń. Jeden z nich, Borys Filatow, stwierdził że czas jest przestać pić waleriankę i pokazać całemu światu, że klan dniepropetrowski to "ludzie cywilizowani" (cytat): "Давайте перестанем пить валерианку и покажем всему миру, что мы можем быть цивилизованными людьми для которых наша страна выше амбиций".
To akurat może okazać się dużym wyzwaniem, biorąc pod uwagę to jak funkcjonuje krwawy klan dniepropetrowski, o czym pisaliśmy już wczoraj:
monsieurb.neon24.pl/post/120539,mossad-bedzie-mordowac
Jedynym wyjściem dla ludzi Kolomoyskiego może być rzucenie jakimś pustym propagandowym hasłem dla ciemnego ludu, np. "Zgoda i bezpieczeństwo" czyli "Згода і безпека".
Ulubieniec USA Kolomoyski chciał zrobić z Ukrainy Afganistan