Mówić i pisać ze zrozumieniem
W sieci śmieją się na całego z wpadek prezydenta. Wydaje się jednak, że jego zachowania zaczynają wywoływać niepokój.
Czy obecny prezydent RP mówi i czyta ze zrozumieniem? Dziś mówił z głowy, ale były wpadki, gdy mylił się rzeczowo czytając tekst przemówienia. Zastanawia jednak sprawa o wiele bardziej poważna - trzeba całkiem na serio, a nie tylko z uśmieszkiem memowym schylić się nad problemem. Czy np. prezydent podpisując ustawy sejmowe czyta je tak, jak one są napisane? Czy na pewno wie, co podpisuje? Czy wie jakie wprowadza w życie przepisy? Czy po może, nie daj Boże, znów się myli?....
alzchaimer?