Strajk na profilu PO

Przyzwyczailiśmy się do akcji protestacyjnych i strajków na ulicach. W ostatnim czasie zjawisko to nawet nasiliło się. Tak jest w realu, ale również w sieci można spotkać różne formy strajkowania i protestów.

Zwykle nie chcemy polubić stron i fanepagów, które nie są w naszym guście i stoją w sprzeczności z poglądami. Nie dajemy tam komentarzy, polubień, wolimy nie czytać wpisów. Nie chcemy także tym sposobem reklamować takich miejsc w internecie. Czasem jednak warto przełamać się.

Na oficjalnym facebookowym fanepagu Platformy Obywatelskiej, aż roi się od demonstrantów wirtualnych i akcji protestacyjnych. Strona, która ma reklamować partię, działa raczej jak płachta na byka, którą zwierzak zdaje się powoli rozniesie w strzępy. We wczorajszym wpisie, który informuje o sukcesie polskiej reprezentacji skoczków, odczuwa się kolejny wyczyn niemal samej PO. Internauta za to szybko komentuje: "Świetnie! Gratuluje! Ale co z kwota wolną od podatku?" I zaraz sypią się kolejne dziesiątki komentarzy i pytanie powtarzane jak mantra: "co z kwotą wolną od podatku?" Podobnie dzieje się z innymi wpisami admina PO.

Nie wychodząc z domu, przed komputerem, możemy popatrzeć na wirtualnych demonstrantów, zadymach sieciowych. Ciekawe, czy ktoś przyjdzie rozgonić ten tłum? Tego nie pokażą zapewne w mediach głównej propagandy.