Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Polska armia rusza na Kijów.

Obecna wojna w Donbasie na Ukrainie podniosła w polskiej opinii publicznej kwestię wzajemnych stosunków Ukrainy i Polski. W ramach debaty publicznej na ten temat zaczęto poruszać różne kwestie naszych stosunków z tym państwem. Nie obyło się bez wspomnień o ludobójstwie Wołyńskim, a także o tym, jak ważna jest Ukraina dla interesów Federacji Rosyjskiej itd. Ten artykuł sięgnie jednak dużo dalej w przeszłość, do czasów, gdy według legendy Bolesław Chrobry wyszczerbił swój miecz uderzając nim o Złotą Bramę w geście zwycięstwa. Tekst poświęcony będzie wyprawie kijowskiej w 1018 roku

Polska armia rusza na Kijów.


 PRZYCZYNY KONFLIKTU

Genezy konfliktu doszukiwać się można już w 1013 roku, gdy polski król Bolesław Chrobry zmuszony został do interwencji w sprawie swojego zięcia Świętopełka, władającego księstwem Turowskim. Świętopełek wraz ze swoją żoną oraz biskupem kołobrzeskim Reinbernem, został uwięziony przez własnego ojca Włodzimierza l Wielkiego, ponieważ ten podejrzewał go o kolaboracje z polskim władcą. Historycy nie są do końca przekonani czy wyprawa mająca na celu uwolnienie zięcia była dla polskiego władcy wyprawą zakończoną sukcesem. Niektóre źródła podają, iż miało dojść do konfliktu między Bolesławem a wspierającymi go Pieczyngami, w konsekwencji czego zięć króla nie został uwolniony, a sam w roku 1015 zbiegł z niewoli po śmierci swojego ojca. Ucieczka nie rozwiązała jednak wszystkich problemów. Zięć polskiego władcy przegrał walkę o kijowski tron. Schronił się wtedy na dworze swojego teścia.

Podobizna Bolesława Chrobrego wg Jana Matejki / Źródło: Wikimedia Commons

Podobizna Bolesława Chrobrego wg Jana Matejki / Źródło: Wikimedia Commons

Istnieje kilka przyczyn, które zdeterminowały konflikt jaki potem nazywany był „wyprawą Kijowską”:


1. 
Dla polityki zagranicznej młodego państwa polskiego ważne były obszary tak zwanej Rusi – w tym Rusi kijowskiej. Stanowić one mogły wygodne pole dla podbojów Bolesława Chrobrego. Chęć osadzenia na tronie w Kijowie swojego zięcia (Świętopełka) niosła za sobą szanse realnej kontroli tego regionu przez polskiego władcę.


2. Inną kwestią – równie istotną – jest fakt, że Jarosław l Mądry prowadził antypolską politykę. W państwie Chrobrego widział raczej wroga niż partnera. Najdobitniejszym przykładem lekceważącego postępowania Jarosława wobec jego sąsiada była odmowa oddania ręki jego siostry Przedesławy polskiemu księciu. Bolesław z pewnością nie był zadowolony z faktu, iż uznano go niegodnym ręki siostry Jarosława. Była to zniewaga, której nie można było wybaczyć.


3. Popularne powiedzenie mówi: „Jeśli nie wiadomo o co chodzi – to chodzi o pieniądze”. Tak też było w tym wypadku – wyprawa kijowska miała kontekst finansowy. Polski skarbiec szybko pustoszał. Przyszły król Polski pamiętał wyprawę z 1013 roku, z której wrócił z wieloma łupami. Kijów w ówczesnych czasach był miastem dużym i bogatym a zajęcie jego skutkowałoby zdobyciem wielu skarbów. To w sposób znaczący wzmocniłoby finanse państwa polskiego.


4. Kolejnym argumentem przemawiającym za zorganizowaniem zbrojnej wyprawy na Kijów była chęć zemsty. W 1017 roku ( tj. rok przed wyprawą Kijowską) wojska Jarosława (w związku z porozumieniem zawartym z Niemcami) uderzyły na Brześć. W prawdzie atak został odparty, lecz władca pokroju Bolesława Chrobrego nie mógł pozostawić bezkarnie winnych naruszania jego ziem. Puszczenie w niepamięć – w końcu i tak nieudanego ataku – ujmowałoby godności jego osoby. A co ważniejsze i bardziej niebezpieczne, mogłoby zachęcić innych władców do podobnych napadów na jego ojczyznę.


5. Jednym z pobocznych, aczkolwiek również mających znaczenie powodów, dla których Bolesław Chrobry zdecydował się zdobyć Kijów, była jego drużyna książęca. Drużyny książęce to średniowieczne oddziały złożone z wojowników należących do tzw. szlachty. Niewątpliwie byli oni świetnie uzbrojeni oraz wyszkoleni. Najczęściej walczyli konno. Stosunkowo nieliczni – jeśli weźmiemy pod uwagę ogół armii. Wojny i wyprawy jakie prowadził książę Bolesław sprawiły, że w ciągu całych lat ich trwania drużyna książęca nie miała już innego źródła dochodu niż właśnie wojna. Żołnierze drużyn książęcych mieli duże wpływy w państwie Chrobrego. Gdyby ich sytuacja materialna zaczęłaby się znacząco pogarszać, mogliby spiskować przeciw władcy, którego rządy uznaliby za przyczynę słabnięcia ich pozycji.

Jak można więc zauważyć, wyprawa Kijowska miała wiele przyczyn. Od tych najbardziej ludzkich, takich jak chęć zemsty za zniewagi i krzywdy, po przyczyny czysto pragmatyczne tj. poszerzenie stref swoich wpływów, łupy, utrzymanie bezpieczeństwa wewnętrznego we własnym państwie. Można także spostrzec, iż wyprawa kijowska była niejako konsekwencją wydarzeń z lat ubiegłych (wyprawa Chrobrego w 1013, atak na Brześć w 1017).

WOJSKO i UZBROJENIE PO OBU STRONACH

 

LICZEBNOŚĆ OBU ARMII

Bolesław Chrobry zmobilizował ok. 2- 5 tysięcy żołnierzy. W większości była to piechota wspierana przez kawalerię w postaci wcześniej wspominanych drużyn książęcych oraz oddziałów niemieckich . Na mocy pokoju Budziszyńskiego, zawartego z cesarzem Niemiec Henrykiem ll, do armii polskiego władcy dołączyło 300 niemieckich rycerzy pod wodzą grafa Zygfryda. Dodatkowo siły polskie zostały wzmocnione przez 500 żołnierzy z Węgier. Polski książę zadbał również o posiłki w postaci 100 wojów koczowniczego plemienia Pieczyngów. Łącznie Polska armia mogła liczyć nawet 6 tysięcy wojowników.

O siłach Jarosława l Mądrego nie wiadomo zbyt wiele. Wiemy, że liczebnie były zbliżone do armii Bolesława – lecz nie przewyższały jej ilością żołnierzy. Ruski władca był wspierany przez nieliczne oddziały Wikingów.

Armia Bolesława
Chrobrego

Armia Jarosława
Mądrego

• ok. 300 rycerzy niemieckich

• ok. 500 Węgrów

• ok. 100 Pieczyngów

• od 2 do 5 tys. polskich zbrojnych

• Mała grupa popleczników Świętopełka

•   Oddziały ruskie

•      Oddziały wikingów

(łącznie ok 2-4 tyś żołnierzy – brak szczegółowych danych)


UZBROJENIE

Oddziały piechoty, które w obydwu armiach stanowiły czynnik dominujący, uzbrojone były w topory oraz włócznie. Prosty piechur był najczęściej zwykłym chłopem przywiązanym do ziemi swojego pana. Gdy został poinformowany, że ma wziąć udział w wyprawie organizowanej przez księcia, wiedział, iż wszelkie uzbrojenie musi zapewnić sobie we własnym zakresie. Chłopi w zdecydowanej większości byli biedną warstwą społeczeństwa, a jeden dobry miecz potrafił być wart kilka małych wiosek ( nie wspominając o koniu). Człowiek ten w takiej sytuacji uzbrajał się w to, co miał pod ręką, a w związku z pracą jaką wykonywał często bronią stawał się topór a raczej większa siekiera. Opcjonalnym do topora rodzajem uzbrojenia piechoty była włócznia, gdyż jej wykonanie było dość proste i tanie. Dodatkowo jako broni zapasowej używano noża.

Wiadomo również, że w armii Bolesława Chrobrego masowo używane były tarcze. Zważając, że wykonywano je z drewna i skór, również stanowiły podstawowe wyposażenie zarówno polskiego jak i ruskiego piechura. Niestety ze względu na to, iż ten rodzaj ochrony średniowiecznych wojowników był wytwarzany z materiałów nietrwałych, nie zachował się żaden egzemplarz tarczy z tamtego okresu.

W przypadku ochrony tułowia sytuacja chłopa mającego wziąć udział w bitwie nie przedstawiała się najlepiej. Najczęściej pancerz chroniący klatkę piersiową oraz brzuch był po prostu warstwą utwardzonych skór (tzw. przeszywanica). Była to ochrona jedynie prowizoryczna, niezapewniająca jakiegokolwiek bezpieczeństwa w kontakcie z mieczem, włócznią lub toporem. Należy zaznaczyć, że uzbrojenie piechoty polskiej i ruskiej było podobne, gdyż w obu przypadkach piechurów rekrutowano najczęściej z chłopstwa.

Jeśli chodzi o uzbrojenie kawalerii, którą w tym wypadku stanowiły drużyny książęce było dużo bardziej profesjonalne niż wyposażenie piechoty. Rycerze walczący ramie w ramie z księciem posiadali miecze. W okresie wyprawy kijowskiej mieczami używanymi dość powszechnie przez rycerzy były miecze karolińskie. Ochronę tułowia oraz brzucha kawalerzysty tamtych czasów stanowiła zbroja łuskowa lub kolczuga. Ochroną głowy jeźdźca był hełm zwany szyszakiem.

Wizualizację polskiego kawalerzysty z XI w. można zobaczyć na obrazie "Bolesławowa drużyna" autorstwa Michała Byliny / Źródło: www.sp310.home.pl

Wizualizację polskiego kawalerzysty z XI w. można zobaczyć na obrazie „Bolesławowa drużyna” autorstwa Michała Byliny / Źródło: www.sp310.home.pl

Podsumowując tą część rozważań należy przyznać, iż według źródeł wiedzy historycznej obie strony dysponowały podobną ilością żołnierzy. Żołnierze obydwu władców posiadali porównywalne uzbrojenie. O wyniku wyprawy kijowskiej nie zadecydowała więc ani przewaga liczebna, którejkolwiek ze stron, ani różnice w uzbrojeniu żołnierzy.

PRZEBIEG WYPRAWY

Według historyków koncentracja wojsk Bolesława Chrobrego nastąpiła ok. połowy lipca 1018 roku. 22 Lipca doszło do starcia między wojskami polskimi i ruskimi. Nie wiemy jak dokładnie przebiegła bitwa. Faktem jest to, że została wygrana przez polskiego księcia i jego zięcia. Aby wyobrazić sobie jak mogła przebiegać bitwa nad Bugiem, przydatna okazać się może relacja zapisana w „Kronice Thietmara” biskupa merseburskiego, który był świadkiem tego wydarzenia. Oto część kroniki traktująca o bitwie nad Bugiem w 1018r:

Przybywszy 22 lipca nad pewną rzekę [Bug] nakazał on [Bolesław Chrobry] swemu wojsku rozbić obóz, jak również przygotować potrzebne do przeprawy mosty. Z drugiej strony rzeki rozłożył się ze swoimi król Rusinów [Jarosław Mądry], oczekując z niepokojem na wynik zapowiedzianej przez obu przeciwników walki. Tymczasem Polacy, wyzywając nieprzyjaciela, skłonili go do walki i z niespodziewanym szczęściem odepchnęli go od rzeki, którą obsadził. Zgiełk walki podniecił Bolesława. Zachęciwszy swych towarzyszy do gotowości do walki i pośpiechu, przeprawił się szybko, choć z wielkim trudem, przez rzekę.

Wojsko nieprzyjacielskie, ustawione naprzeciw w zwartych oddziałach, nadaremnie usiłowało bronić swej ojczyzny. Albowiem ustąpiło już przy pierwszym starciu i nie stawiało potem silniejszego oporu. Poległa tam bardzo duża liczba spośród uciekających, mała zaś spośród zwycięzców. […] Od tej pory Bolesław ścigał z wymarzonym wprost powodzeniem znajdujących się w rozsypce nieprzyjaciół, a mieszkańcy przyjmowali go wszędzie z wielkimi honorami i darami”.

Z kolei „Kronika Ruska” podaje nieco dokładniejszy powód przegranej Jarosława.

Przyszedł Bolesław ze Świętopełkiem na Jarosława, z Lachami. […] Jarosław zaś nie zdążył uszykować się, i zwyciężył Bolesław Jarosława. Jarosław zaś zbiegł.”

Jarosław I Mądry wg Iwana Bilibina / Źródło: Wikimedia Commons

Jarosław I Mądry wg Iwana Bilibina / Źródło: Wikimedia Commons

Jedna z 5 zasad zwycięskiej wojny wg. Sun Tzu mówi o „odpowiednim wykorzystaniu czasu”. Chodzi o to, aby zaatakować wroga, gdy jest na to najmniej przygotowany. Praktycznie nierealna jest hipoteza, aby Bolesław znał dzieła Sun Tzu. Nie zmienia to jednak faktu, że wygrał dlatego, ponieważ zastosował się do powyższej zasady. Średniowieczne bitwy cechowały się pewnym rytuałem, zanim zaczęła się krwawa potyczka wojsk, stojący w bezpiecznej odległości żołnierze obu armii obrzucali się wyzwiskami. Dopiero później formowali szyki i ruszali do walki. Podobnie było w przypadku bitwy nad rzeką Bug – żołnierze obydwu stron poczęli wymieniać między sobą uprzejmości. Istniała jednak pewna różnica między wojskami Jarosława a jego polskiego odpowiednika. Oddziały polskiego księcia stały wtedy w gotowym szyku bojowym. Na dodatek dysponowały już wcześniej zbudowanymi pomostami. Jedna z wersji mówi, że gdy jeden z rycerzy Jarosława wytknął polskiemu władcy jego otyłość (ponoć Chrobry był tak grupy, że koń z trudem go utrzymywał) ten miał krzyknąć do swoich żołnierzy: „ Jeśli Wam to nie urąga to polegnę sam! – po czym ruszył w stronę Rusinów. W ślad za nim ruszyło całe polskie wojsko. Armia Jarosława nie była na to przygotowana. Przywódca Rusinów próbował uformować naprędce szyki swoich wojsk, ale było już za późno. Zdezorganizowane, zaskoczone grupy obrońców były szybko i łatwo dziesiątkowane przez siły Bolesława i jego sojuszników. Jarosław został zmuszony do ucieczki. Większość jego żołnierzy poległo, zostało wziętych do niewoli lub zwyczajnie uciekło. Jarosław wycofując się w stronę Nowogrodu z garstką swoich żołnierzy spalił jeden z bardzo słabo bronionych grodów Świętopełka ( nie wiadomo, który dokładnie –Turów lub Pińsk). Nie miało to już żadnego znaczenia dla wyniku całej wyprawy.

Polski król (wtedy jeszcze książę) wyruszył przez Połonne, Peresopnicę, Dorohobuż  Korzec, Uszesk, Milczesk, Biełgorod aby 14 sierpnia przybyć pod Kijów. Stolica regionu – zwanego wtedy Rusią Małą – była już oblegana od pewnego czasu przez Pieczyngów. Widok nadciągających (dużo liczniejszych od Pieczyngów) oddziałów polskiego władcy uświadomił Kijowianom, że Jarosław przegrał – dalszy opór był bezcelowy. Miasto skapitulowało i otworzyło bramy. Polski władca i jego zięć zostali przywitani przez arcybiskupa kijowskiego Jonasza oraz rodzinę Jarosława l Mądrego.

CIEKAWOSTKI

Najbardziej znaną legendą związaną z wyprawą Kijowską jest ta opisana w „Kronice Wielkopolskiej” – „ Legenda miecza Szczerbca”. Według niej polski władca w zwycięskim geście miał uderzyć swoim mieczem w złotą bramę będącą wjazdem do miasta. Miecz wyszczerbił się – stąd też jego nazwa. Potem stał się insygnium koronacyjnym dynastii Piastów ( zachowanym do dziś). Legenda ta choć piękna nie jest prawdziwa. Złota brama jeszcze wtedy nie istniała. Szczerba na mieczu powinna była powstać od uderzenia w bramę raczej na brzegu ostrza, jego krawędzi lecz nie w środku głowni – jak to jest rzeczywiście. Sam miecz według badań powstał na przełomie Xll i Xlll wieku a jego pierwszym udokumentowanym źródłowo posiadaczem był książę mazowiecki Bolesław ( 1208 -1248).

Szczerbiec – miecz koronacyjny królów Polski / Źródło: Wikimedia Commons

Szczerbiec – miecz koronacyjny królów Polski / Źródło: Wikimedia Commons

Inna legenda głosi, że polski władca w noc po wkroczeniu do Kijowa miał dokonać gwałtu na Przedesławie – siostrze Jarosława. Miała to być zemsta za odrzuconą propozycję małżeństwa sprzed kilku lat.

Jarosław po przegranej bitwie uciekł do Nowogrodu. Bał się jednak, że Chrobry ruszy za nim w pościg aby osaczyć go w tym mieście. Ruski władca postanowił więc uciec do Skandynawii. Ku jego zdziwieniu Nowogrodzianie porąbali jego statki i oświadczyli mu, że chcą walczyć u jego boku przeciwko polskiemu władcy. To skłoniło (a może raczej zmusiło) Jarosława do podjęcia dalszych działań przeciwko Chrobremu.

 PODSUMOWANIE

Wyprawa kijowska była dużym sukcesem w historii polskiego oręża oraz polityki prowadzonej w tamtym czasie przez polskiego króla. Bolesław Chrobry wykonał wszystkie założenia swojej wyprawy na Kijów. Świadczy o tym wiele faktów:


1. Plan osadzenia zięcia Chrobrego na kijowskim tronie powiódł się. (na krótko, ale jednak).


2. Po wkroczeniu do miasta, oddziały polskie dokonały grabieży wszelkich kosztowności. Skarbiec państwa polskiego został uzupełniony. Dało to królowi środki do kolejnych przedsięwzięć.


3. Wieść o zwycięskiej wyprawie rozeszła się po Europie ( za sprawą wysłanych z Kijowa poselstw) co podniosło prestiż zarówno samego władcy jak i całego państwa.


4. Wracając z Kijowa polski książę dołączył do swoich ziem Grody Czerwieńskie. Przez Grody Czerwieńskie prowadził ważny szlak handlowy łączący Kijów z Nadrenią i innymi ośrodkami Europy Zachodniej. Opanowanie ich umożliwiło Polsce ekspansję na wschód i zabezpieczyło ją przed ewentualnymi najazdami od strony Rusi Kijowskiej.


5. Na łupieniu Kijowa wzbogacili się rycerze drużyn książęcych, co zapewniło polskiemu władcy spokój pod względem bezpieczeństwa wewnętrznego w jego kraju.


6. Dzięki przeprowadzeniu wyprawy Kijowskiej dokonała się zemsta na Jarosławie l Mądrym za atak na polski Brześć w 1017 roku.

BIBLIOGRAFIA

1. Thietmar z Merseburga, Kronika, opr. M. Z. Jedlicki, Poznań 1953.
2. Grabski A. F., Nadolski A., Wojna z Jarosławem Mądrym w 1018 roku, (w:) Zarys dziejów wojskowości polskiej do roku 1864, red. J. Sikorski, Warszawa 1965.
3. Jasienica P., Polska Piastów, Warszawa 1998.
4. Mała Encyklopedia Wojskowared. J. Urbanowicz, t. 2, Warszawa 1970.
5. Zakrzewski S., Bolesław Chrobry Wielki, Kraków 2006.

Data:
Kategoria: Polska

Piotr Kular

Piotr Kular - https://www.mpolska24.pl/blog/piotr-kular11

Blog nawiązuje do tematyki bezpieczeństwa narodowego/międzynarodowego , wojskowości i historii. Autor jest absolwentem Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku na kierunku Bezpieczeństwo Narodowe oraz redaktorem portalu/kwartalnika "Nowa Strategia", prowadzi również Facebookowy funpage "Bezpieczeństwo Narodowe.pl"

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.