Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Biletowy sztab kryzysowy

Na naszych oczach sypie się cała propaganda związana z nową jakością na polskiej kolei. W PKP Intercity zaczęły się dymisje, jednak one nie rozwiążą problemu, jakim jest kompletne nieprzygotowanie narodowego przewoźnika do nowego sezonu kolejowego. Pasażerowie mają prawo czuć się zaniepokojeni.

Biletowy sztab kryzysowy

Trzecią dobę trwa awaria systemu biletowego, pasażerowie nie mają możliwości zakupu biletów ani przez internet, ani przez biletomaty, a często zdarza się, że problemy występują również w kasach na dworcach. Jedynym pocieszeniem jest to, że jesteśmy jeszcze przed świątecznym szczytem i kolejarze mają parę tygodni na przywrócenie normalności w PKP Intercity.

Nierozwiązanych problemów przez 14 grudnia jest niestety więcej. W obietnice „bankomatów”, czyli obecnego zarządu nazywanego złośliwie przez kolejowych związkowców, nikt już chyba nie uwierzy. Trzy miesiące temu prezes Celejewski obiecywał, że w połowie grudnia wyjedzie na tory 13 składów Pendolino – dzisiaj wiemy, że będzie ich co najwyżej dziewięć. Brakujące składy zostaną zastąpione klasycznymi składami ExpressInterCity. Również wbrew zapowiedziom w superpociągach nie będzie dostępu do internetu. Nie wiemy ponadto co ze sprzątaniem przedziałów – obecnie jest to zagwarantowane tylko w bazie na warszawskiej Olszynce Grochowskiej, do której Pendolino będzie zjeżdżało… raz na trzy dni.

Wielką niewiadomą jest również stan infrastruktury. Budowlańcy dwoją się i troją, żeby wszystkie remontowane z myślą o Pendolino odcinki linii kolejowych były gotowe. Najgorsza sytuacja jest na trasie ze stolicy na wybrzeże, między Iławą i Malborkiem, gdzie ruch kolejowy został całkowicie wstrzymany, a pociągi skierowane na objazdy przez Kwidzyn oraz Olsztyn i Elbląg. Prace powinny zakończyć się 24 listopada, ale Polskie Linie Kolejowe już zapowiadają, że odcinek ten zostanie oddany na początku grudnia. Jeżeli będzie jeszcze jakiekolwiek opóźnienie i deklarowane na reklamach czasy przejazdu będą nieaktualne, to PKP Intercity zaleje fala reklamacji za spóźnione pociągi.

W tej chwili nie chodzi o wprowadzenie nowej jakości na kolei, a o przywrócenie normalnej działalności PKP Intercity. Potrzebne są szybkie i poważne decyzje, które powinna podjąć minister Maria Wasiak, żeby nie doprowadzić do prawdziwej katastrofy za miesiąc, kiedy setki tysięcy Polaków będą jechać na Święta Bożego Narodzenia.

Data:
Kategoria: Gospodarka

Marcel Klinowski

Marcel Klinowski - https://www.mpolska24.pl/blog/marcelklinowski

Prezes Fundacji Projektów Obywatelskich / sekretarz zarządu i szef zespołu ds. transportu Stowarzyszenia "Republikanie" / miłośnik wolnego rynku, tramwajów i Apple

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.