Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Wywiad prezydenta Czech dla Kanału 1 rosyjskiej TV.

Prezydent Czech Miloš Zeman udzielił po rosyjsku wywiadu dla Kanału 1 rosyjskiej TV. Sankcje wobec Rosji i Ukraina były głównym tematem jego wypowiedzi. Wywiad, wyemitowany 16 listopada br., przeprowadziła Irada Zejnałowa.

Wywiad prezydenta Czech dla Kanału 1 rosyjskiej TV.

IZ: Panie Zeman, jak długo według Pana, utrzymają się sankcje nałożone przez Unię Europejską na Rosję? Przecież w tym czy innym stopniu zarówno Unia Europejska, jak i Rosja odczuła już te sankcje?

MZ: Według mnie, najważniejsze to zrozumieć, że na Ukrainie ma po prostu miejsce wojna domowa. Powinniśmy się zajmować nie jakimiś marzeniami o wsparciu, włącznie ze wsparciem ekonomicznym Ukrainy, dlatego że w warunkach wojny domowej wsparcie ekonomiczne jest zupełnym bezsensem. No właśnie, pierwszy krok to porozumienie pomiędzy Ukraińcami i Ukraińcami. I dopiero drugi krok: kontrakt na gaz, umowa o uchronieniu Ukrainy przed bankructwem, gdyż takie ryzyko jest realnie obecne, a w warunkach wojny domowej jakakolwiek pomoc ekonomiczna jest wyłącznie stratą pieniędzy.

 

IZ: Według Pana, czy Czechy odczuły na sobie działanie antyrosyjskich sankcji, skutki działania antyrosyjskich sankcji?

MZ: Wie Pani, jest taki termin win-win strategy. I wielokrotnie już mówiłem, że jest także przeciwieństwo – loss-loss strategy, i w tym wypadku sankcje są właśnie taką strategią, strategią, gdzie wszyscy przegrają i nikt nie będzie miał żadnych korzyści.

 

IZ: Czechy w ostatnim czasie zajmują szczególne stanowisko w odniesieniu do ukraińskiego kryzysu i sankcji. Czy czuje Pan w związku z tym naciski ze strony Waszyngtonu?

MZ: To nie tylko Czechy, to Słowacja, Węgry, zdaje się, że też Austria. Znaczy, na przykład, premier Słowacji Robert Fico wyraża swój brak zaufania co do sankcji jeszcze głośniej, niż Czechy. Niektóre państwa europejskie też się trochę wahają. Ale oni mówią też, że najważniejsze to walka z islamskim terroryzmem, więc jest konieczność znalezienia jakiegoś strategicznego partnerstwa Rosji, Chin, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych w walce z tym realnym i długoterminowym zagrożeniem.

 

IZ: To znaczy uważa Pan, że takie strategiczne partnerstwo mogłoby zbliżyć nasze stanowiska globalnie?

MZ: Mówiąc cynicznie, nikt was tak nie zbliży jak wspólny wróg. Islamski terroryzm jest takim rzeczywistym wspólnym wrogiem.

 

IZ: Ale w Rosji mówimy o tym, że współczesny świat po prostu nie może być jednobiegunowy. Ośrodków siły jest już dużo.

MZ: Oczywiście.

 

IZ: Jak się Pan do tego odnosi?

MZ: Oczywiście, bo na przykład Chiny za kilka lat będą pierwszą gospodarką świata. Jeśli chodzi o wartość produktu brutto i dochodu brutto Chiny niewątpliwie stanowią jeden z wielobiegunowych ośrodków na świecie. Tak samo Japonia, tak samo Rosja, tak samo Stany Zjednoczone, tak samo Unia Europejska. Nie mówiłbym jeszcze o Indiach, ale możliwe, że za 10 – 15 lat one też będą częścią składową tego porządku światowego.

 

IZ: Jest Pan od dawna w polityce, śledzi Pan procesy. Ma Pan jakieś prognozy czasowe, jak długo potrwa ukraiński kryzys?

MZ: Niestety, będę nieco pesymistyczny. Wie Pani, dlaczego? Jest ryzyko, że Ukraina będzie bankrutem. Gdyby nie było takiego ryzyka, ryzyka bankruta, powiedzmy zimą, tak, jeśli chodzi o paliwo, jeśli chodzi o gaz i tak dalej i tak dalej, to oczekiwałbym, że w przeciągu najbliższych kilku miesięcy nastąpią rzeczywiste kroki. Przeszkodą dla tego jest ryzyko bankructwa.

 

IZ: To znaczy, że ponieważ pieniędzy nie ma, trzeba odpowiadać za to, co się dzieje, to strony będą kontynuować?

MZ: Tak, a za całe zło odpowiadają nasi wrogowie. Trzeba ich znaleźć, nawet gdyby realnie ich nie było. Bo człowiek nie zawsze ma odwagę powiedzieć „Biorę za to odpowiedzialność”, tak? Za bankructwo zawsze odpowiadają inni.

 

IZ: Ale wtedy wychodzi na to, że nie ma wyjścia?

MZ: Jeśli bombardowanie Donbasu będzie kontynuowane, to nie będzie węgla, a jak nie będzie węgla, to zimą będzie kryzys paliwowy. I tak dalej i tak dalej. Czyli wszystkie strony powinny jeśli nie współpracować, to nie przynosić szkody ojczyźnie Ukrainie, a zrobili jej szkodę, proszę sobie wyobrazić ogromne pieniądze, które są potrzebne obu stronom dla prowadzenia wojny domowej. Praktycznie na nic, poza wojną, nie ma pieniędzy. Tak? Czyli, jeśli chcą uniknąć bankructwa, muszą zakończyć wojnę domową.


Źródło: https://www.1tv.ru/news/world/271924


Data:
Kategoria: Świat

rosyjskieklimaty

Rosyjskie Klimaty - https://www.mpolska24.pl/blog/rosyjskie-klimaty1

Czasem o Rosji, Ukrainie, czasem o Polsce i pozostałym świecie, zawsze o ciekawym.
©Copyright by Rosyjskie Klimaty. All rights reserved.
Twitter: https://twitter.com/RussianClimates
Facebook: https://www.facebook.com/RosyjskieKlimaty

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.