Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Czy mój głos ma faktycznie znaczenie?

Czy mój głos ma faktycznie znaczenie?
W ostatnim czasie, zostałem zasypany tekstami przez blogerów, dziennikarzy i innych takich obeznanych ludzi, że to ode mnie, i mojego jakże ważnego wyboru zależy jacy to wspaniali/tragiczni ludzie wejdą do sejmu, jako reprezentanci MOJEGO interesu. Bo w końcu to JA głosuję na tych IDIOTÓW.

Jean-Baptiste Say kiedyś powiedział, że podaż tworzy popyt. Oczywiście do tematu podejdę, w dość uproszczony sposób, ale proszę mnie to [na potrzeby tekstu] wybaczyć.

Jak chciałbym kupić fajfonika, takiego który spełnia moje wymagania. Albo jakiś samochód, komputer, whatever. Albo kupić coś w sklepie/producenta o określonym charakterze (np Polski kapitał, podatki płacone w Polsce - szaleństwo, ale inny to temat).
To najpierw coś takiego musi uwaga... powstać. Na rynku mogę wybierać coś co najbliżej oddaje to czego oczekuję. Ale wcale nie nie musi tego reprezentować. 

Na rynku mogę kupić tylko i wyłącznie to co jest wyprodukowane. Nie kupię niczego, czego nie ma.
Tak samo jest w demokracji. Jak mogę zagłosować na posła, który ma REPREZENTOWAĆ moje interesy, jak takiego NIE MA, a sama możliwość głosu (czyt. popyt). Takiej możliwości nie daje?

Szczerze mówiąc, męczy mnie czytanie, słuchanie dyrdymałów, że media są ZUEEEE, że politycy "powinni". Już kompletnie pomijając to co ja POWINIENEM (co jest w ogóle osobnym, poronionym tematem).
Ja nie chcę mieć, możliwości kupienia forda w każdym kolorze pod warunkiem, że jest to kolor czarny.
Ja chcę mieć posła który jest w kolorze w jakim JA CHCĘ. Problem w tym, że zanim Ford zaczął te samochody produkować, to przeszedł na prawdę wybujałą drogę.

Jak ktoś mi powie, w jaki sposób "popyt" ma mnie go wygenerować, to niech wali. Jak dla mnie jest to kompletnie poroniony tok myślenia.

Pozdrawiam wszelkich znawców.
Data:
Tagi: #

Tomasz Jankowski

Tomasz Jankowski - https://www.mpolska24.pl/blog/niemaznaczenia

"Myślę, że o wiele bardziej interesujące jest życie bez odpowiedzi niż posiadanie odpowiedzi, które mogą być błędne." Richard Feynman

"Death is not the greatest loss in life. The greatest loss is what dies inside us while we live." - Norman Cousins


How do you catch an answer?
You lure it out with a question.

What does the wise person know?
Wise person does not know, but seeks knowledge, always.

Komentarze 1 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.