Bardzo się cieszę iż z racji tego, że ktoś kiedyś wynalazł internet, mogłem się dowiedzieć tego jaka to Partia Libertariańska jest zła, niegodziwa i w ogóle śmieszna! No bo jak współtwórca (który nie brał jednakże udziału w zjeździe założycielskim) sporej organizacji, którą często łączy się z KNP w kontekście wyborów, śmiał wytknąć jakiekolwiek wady w najpotężniejszej partii konserwatywno-liberalnej w Polsce?
Ciężkie oskarżenia padają na forum KNP na facebooku – że PL się czepia jak rzep psiego ogona i szarpie, niezwykle irytując poważne tuzy. Co prawda nie mam pojęcia jakim cudem połączono Libertarian z tym tekstem (bo żadnego stanowiska nie dzierżę), ale jednak i takie głosy się pojawiły. Tekst jest mój, to moja, prywatna inicjatywa i PL nie ma z tym nic wspólnego.
Zaprawdę, powiadam Wam! Belki nie widzicie u siebie a drzazgi irytujące u innych i owszem! A ja widzę belę wielką jak stodoła. Szóstego października tegoż roku, odbył się Marsz Wolności i Suwerenności (pod patronatem KNP), którego organizatorem był członek KNP Warszawa – Robert Gajda. A cóż wiemy o panu Robercie? Zaglądam w internety i cóż widzę? Robert Gajda - były członek Federacji Młodych Unii Pracy (o ile dobrze rozumiem dokumenta – Sekretarz Generalny - http://www.infoveriti.pl/firma-krs/Federacja,Mlodych,Unii,Pracy,Warszawa,Raport,o,firmie,KRS,0000228534.html?language=en ).
Cętki nie tak łatwo zmienić – każdy to przyzna. Ale tutaj zmiana jest wręcz szokująca. Z jednej skrajności w drugą. Ciężko uwierzyć w prawdziwą, ideologiczną przemianę.
Oddział warszawski zdaje się być wylęgarnią patologii partyjnej, mimo że powinien świecić przykładem. Przykładowo Paweł Miszczuk – aktywny członek partii, podobno wierny i ofiarny, ma jako zdjęcie profilowe „sweet focie” z sierpem i młotem. Zawsze myślałem że członkowie KNP z reguły są antykomunistyczni do tego stopnia iż jeżeli się fotografują z tym znakiem to go paląc albo depcząc a nie pozując jak do legitymacyjnego!
Ciekaw jestem co na to lider KNP Warszawa. Czyżby miał oczy na klapkach? Na to wychodzi – Ameryka może naprawdę człowieka wkręcić, więc nie dziw że Piotr Palutkiewicz, który objął to zaszczytne stanowisko, czym prędzej wyjechał do ojczyzny wolności i jak twierdzą uliczne szeptuchy – wróci dopiero po wyborach do europarlamentu.
Bardzo cieszę się że naświetliłem kilka z wielu problemów tej partii. Nie poruszyłem rzecz jasna wszystkich – na przykład odrzucenia sprawozdania finansowego przez PKW z powodu nielegalnych wpłat z zagranicy, ale ich naświetlenie zajęłoby zbyt dużo miejsca i czasu a ja, jako medium, tak wiele go nie mam. Co prawda Bogusław Ciok (aktywny działacz) stwierdził w czasopiśmie POLITYKA iż „mają w dupie wszystkie media”, ale media was w „dupie” nie mają. O nie. Ja nie mam!
Stachanowiec? xD
To chyba zna każdy:
http://youtu.be/SJLW-gZhqc0?t=3m51s
A no i klasyk z Newsweeka
http://imageshack.us/a/img27/5103/20120922100950.jpg
"komunizm"
Swoją drogą chciałbym znać statystyki ile osób w Polsce było liberałami gospodarczymi od dziecka. Ale to tylko Bóg wie.
Bartłomieju: Znam osobiście Pawła Miszczuka i gwarantuję Ci, że z jego strony był to żart.