Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Platformie brak instrumentów czyli zero zdziwienia

Prominentna działaczka PO mówi wprost - nie mamy możliwości walczyć z łamaniem prawa przez członków partii.

Platformie brak instrumentów czyli zero zdziwienia

Julia Pitera (ta od walki z korupcją czy, jak kto woli bardziej po urzędniczemu „pełnomocnik ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów”) na antenie radia ZET w rozmowie z Moniką Olejnik bez najmniejszego skrępowania powiedziała, że bardzo często dostaje informacje o łamaniu prawa w Platformie Obywatelskiej, ale nic z tym nie da się zrobić bo „System dyscypliny wewnątrzpartyjnej nie działa. Jeśli tego mechanizmu nie będzie, to premier będzie zalewany skargami. I co on ma zrobić? Przecież sam nie usiądzie i nie wyjaśni, a nie ma instrumentu wewnątrz partii, którym może zlecić wyjaśnienie”. Gdyby głupota miała skrzydła...

Przypomnę pani poseł, bo może lata siedzenia w sejmowej ławie wpłynęły na stan jej pamięci, że w Polsce istnieje taka instytucja jak prokuratura, która owe instrumenty posiada. Wystarczy ją poinformować, przekazać jej owe informacje o łamaniu prawa – i to wszystko, żadne zmiany statutu partii, żaden system dyscypliny i żadne mechanizmy nie są potrzebne. No chyba, że w aktualnym statucie PO (którego, przyznaję bez bicia, nie czytałem i nie mam zamiaru) istnieje punkt zakazujący powiadamiania organów ścigania o przestępstwach swoich partyjnych kolegów – wcale by mnie to nie zdziwiło, przeciwnie, doskonale wpisałoby się w politykę partyjnych kacyków i sposób sprawowania władzy przez Donalda Tuska i jego totumfackich.

Bo właściwie czego można się spodziewać po szefie rządu, którego rzecznik spotyka się pod śmietnikiem z właścicielem dużego dziennika by omówić publikacje w tymże? Co myśleć o premierze, który broni swojego ministra przyłapanego na balowaniu w drogim klubie z przedstawicielami firmy otrzymującej lukratywne, rządowe kontrakty? Jak można poważnie traktować premiera oficjalnie nawołującego do łamania demokratycznych procedur by bronić skompromitowanego w oczach mieszkańców prezydenta miasta? I wreszcie jak tu mieć dobre zdanie o przewodniczącym partii i państwa, który wydaje publiczne pieniądze na wina, cygara, garnitury i sukienki dla żony?

W tej sytuacji trudno się dziwić, że Platforma nie wypracowała żadnych „instrumentów” pozwalających zwalczać przekręty, przecież nikt nie kręci bata na własny grzbiet. Chyba, że jest masochistą, jednakowoż przy wielu wadach pana premiera i jego podwórkowych kumpli od haratania w gałę tej akurat dostrzec się nie da...

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #

AlexanderDegrejt

Alexander Degrejt - https://www.mpolska24.pl/blog/alexander-degrejt1

Prawicowiec, wolnościowiec, republikanin i konserwatysta. Katol z ciemnogrodu.
Kontakt: alexander_degrejt@op.pl

Komentarze 1 skomentuj »
Romuald Krajewski 10 lat 8 miesięcy temu
+1

Z wypowiedzi pani P. wynika, że oprócz "systemu dyscypliny wewnątrzpartyjnej" w PL nie ma siły do egzekwowania prawa. To znaczy, że prokuratura nie działa. Ciekawe spostrzeżenie prosto z centrum partii. Dobra wiadomość dla partii zasiadających w Sejmie, hulaj duszo pazerna - prokuratury nie ma!

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.