Pomimo wywalania pracowników na bruk, oszczędzania na programach i kastracji kanałów tematycznych (Religia.tv, TVN CNBC) „programowo najlepsza” stacja TVN zanotowała 30 milionów PLN straty w drugim kwartale tego roku. TVN traci też kasę na połączonej platformie nc+.
Czasy są ciężkie. Młodzi i wykształceni z dużych miast i wsi nie oglądają już całodobowo durnych reklam, które zaśmiecają bez końca wizję i powodują ból w uszach. Do tego młodsza część docelowej widowni w wieku 16-49 lat nie ogląda już telewizji w sposób tradycyjny i używa wyłącznie internetu. Zamiast słuchać szczekania szalonego Stefana na wizji, można przecież obejrzeć sobie spoko wybrane najsmaczniejsze kawałki tego spektaklu na Youtube.
Władze TVN pławią się jednak w samozadowoleniu: „Polska na pewno nie ma się czego wstydzić, jeśli chodzi o ofertę programową” pieje radośnie prezes TVN Markus Tellenbach. Faktycznie, TVN bezmyślnie kopiuje wszelaką szmirę pętającą się po kanałach europejskich telewizji komercyjnych, czyli programy taneczne, śpiewające, kuchenne i bigbrotherowe, przy których nie trzeba myśleć.
Ale TVN ma też nową strategię przyciągnięcia ludzi młodych i wykształconych – poprzez goły tyłek samicy (co doceni z pewnością pani Magdalena Środa). Stacja oznajmiła właśnie, że w jesiennej ramówce kanału TVN Style pojawią się programy erotyczne oraz serial o prostytutkach:
www.wirtualnemedia.pl/artykul/maja-sablewska-oblicza-prostytucji-i-pasmo-erotyczne-w-tvn-style
TVN która nazywa siebie samą „programowo najlepszą” idzie z duchem postępowych czasów. Mniej dla głowy, więcej dla innych części ciała. Kiedyś w TVN Style przy bezach robiła Jolanta Kwaśniewska, teraz czekamy na pojawienie się na wizji Wojciecha Fibaka.
Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że TVN Style zabierze widownię TVN24, kiedy samodzielnie myślący widz w przedziale wiekowym 16-49 zorientuje się, że może wybierać pomiędzy nóżkami Moniki Olejnik wystawianymi na wizję w „Kropce nad i” lub nóżkami jakiejś gorącej blondyny Samanthy w TVN Style.
Programowo najlepsza