Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

O swobodzie wypowiedzi. O wolności odbioru.

Czego oczekuje czytelnik wyniszczony strumieniem bełkotu ?

O swobodzie wypowiedzi. O wolności odbioru.
10. sierpnia, godzina 22:40. Na głównej witrynie jednego z najpopularniejszych portali w Polsce widnieje informacja o treści:

Szok! Palikot naprawdę to odsłoni?

Czy to jest informacja, czy pytanie do mnie? Klik. Do artykułu jeszcze nie dotarłem, ale oczekuję, że w środku zastanę relację z występku rangi publicznego odarcia z szat kobiety w ciąży. Zamiast rzeczowego wyjaśnienia wita mnie podsumowanie działalności politycznej pewnego wpływowego jegomościa. Padają różne nazwiska, nie interesujące mnie incydenty polityczne ostatnich tygodni. Docierając do dna zorientowałem się, że 10 minut kopałem się z tekstem o dniu z życia klauna. Czy ktoś mnie oszukał?

Możliwość dzielenia się własną opinią należy porównać do monologu przed lustrem weneckim. Widząc odbicie własnych słów nie sposób obserwować reakcji odbiorców. Transparentność kineskopu, łatwość wglądu w słowa blogera są pozbawione wszelkiej kontroli a niektóre, niezgodne z oczekiwaniami myśli tworzą dynamiczną reakcję odbiorcy. Naturalne prawo do zamknięcia przeglądarki jest złotym środkiem pokrzywdzonych czytelników. Nielubianej prasy nie kupuję, choć śledzę aby kontrolować przeciwnika. Tworzy to pewną równowagę, w której przeciwstawne opinie nie czynią krzywdy przedstawicielom opozycji poglądowej. Ignorowana informacja traci moc, opinia pozostaje niema a stanowisko nie znajduje responsywnej bariery.

Utrudnienie w głoszeniu własnego zdania, emanowanie jednym źródłem, nachalne wtłaczanie subiektywnych przekazów powinno rodzić opór. Pozbawieni ochrony przed atakami gazet, telewizji, internetowych witryn opiniotwórczych szukamy ucieczki do świata, w którym nieczytany nakład nie generuje dochodów, ginące na płatnym multipleksie, degenerujące pomyje opróżniają sakiewkę nadawcy - zmuszając do tworzenia treści wartych poświęcenia wolnego czasu. Zamazany, elastyczny do przystosowania dla własnych potrzeb przekaz jest niegodny uwagi. Dzisiejszego wieczora postanowiłem wyeliminować informacyjne zapychacze mózgu poprzez opisywanie wydarzeń własnymi słowami. Zwracając uwagę na rzetelność, będę pamiętać, że czytelnik oczekuje jasnej, popartej faktami treści i posiada możliwość zmiany adresu. Wsuwam rygiel w drzwi do klatki poprawności poglądowej na rzecz panoramy rzeczywistości. Do następnego postu!

Data:
Kategoria: Polska

Platan

Rygiel - https://www.mpolska24.pl/blog/rygiel

Zamknięty na wpływy podmiotów trzecich opis rzeczywistości.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.