Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

PFiction: Deblin

czyli ostatni na zaparciu...

PFiction: Deblin
źródło: flickr

Ukraińcy bez wiz, hymm czy to aby dobrze? - dywaguje Deblin, mówi, że zwą go komunistą  *(do bycia wyklętym trzeba było mieć ... no właśnie je mieć!), a do bycia pieszczochem lokalnych układów wystarczyło umieć, jak to śpiewał Kobuszewski - „dar”  „Zrobić małpę! Zrobić osła! Zrobić świnię!..." - faktom wbrew - "Umiejętność ta latami we mnie rosła i naprawdę potrafiłem tylko to jedynie”... ale cóż do rzeczy ...

Deblin niczym mucha, która „upstrzyła portret Najjaśniejszego Pana w "Przygodach dobrego wojaka Szwejka" MUSI TROSZKĘ TU I TAM NABŹDZIĆ. A to Ukraińcy, a to Rafalska, a to Wójcicki, a to Justyna Pawlak. Ważne żeby sosik z błotka ugotować i podać dawnym włodarzom na talerzu. Deblinie tego świata już nie ma! I żebyś nie wiem jak go zaklinał on  nie wróci. Wiemy,  że Ty wiesz, że tak jest i dlatego piszesz żółcią, a nie atramentem. Biednyś, ot co. Ale i tak będziemy Ci paczać na łapki, bo jak wiadomo Twoja bezkarność się skończyła.

Z.K.

Data:
Kategoria: Polska Lokalna
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.