Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

"O lojalności w polityce, dwa cytaty"

Pan Poseł Stanisław Tyszka, opublikował tekst. Który skłonił mnie do pewnych refleksji. Także i może służyć jako nań odpowiedź.

Facebook

Na pierwszy rzut troszkę dziwi mnie postrzeganie polityki jako "troskę o dobro wspólne", przy jednoczesnym stwierdzeniu, że celem zasadniczym jest "rozbicie antyobywatelskiej partiokracji III RP i budowę państwa służącego Obywatelom".
Wydaje mnie się to trochę nielogiczne, gdyż polityka oparta o dobro wspólne, powinna owocować "dobrem wspólnym". Jeżeli tego nie robi. To nie ma nic wspólnego z troską o dobro wspólne. Jeżeli efekt jest inny od zamierzonego. Znaczy, że założenie jest błędne. Tertium non datur?

Jednak nie będe się rozwodził na ten temat. Od tego są inne, poprzednie teksty.

Kolejną dyskusyjną rzeczą jest przyjęcie obranego celu, który chce się osiągnąć.
Żeby cokolwiek zrobić nie można tylko być, czy chcieć. O ile wejście do sejmu to jest jakiś sukces i dobre napoczęcie (nadal) mam nadzieję, że "dobrej zmiany". To jednak napoczęcie. Aż, ale i jednocześnie tylko. Oczywiście truizmem jest tutaj napominanie ilu to potrzeba posłów, senatorów, prawników i całej innej zastawy do stołu, by cokolwiek zmienić. To jednak może pełnić funkcję podkreślenia tego, że samemu nic się nie zrobi i potrzeba pracować "zespołowo". To jednak nie w znaczeniu, że potrzeba "lepszej pracy zespołowej", ale wincyj ludu. Zostaje kwestia jakiego.

W pewnym sensie, Pan Poseł. Którego szanuję, że jego idealizm nie jest tylko na pokaz. W przeciwieństwei do większości "establishmentowego" jak i "antyestablishmentowego" bagna. Sam określa jak widzi takie osoby.
[Boże dlaczego to wszystko musi być opakowane w takie skomplikowane i górnolotne słownictwo? :) ]

Sam osobiście chciałem zwrócić uwagę na inne kwestie.
Wracając do zastawy stołu. Prawdziwą esencją polityki jest powód dla którego Każda szara eminencja która trafia do sejmu, senatu, gabinetów, czy czegokolwiek innego co będzie odpowiadało jak funcjonuje polski ustawodawca i administracja.

Oczywiście pewnie większość osób wypali, z czymś w stylu partykuralnego interesu.
Co z resztą będzie prawdziwe i w sumie nigdy nie zrozumiem, dlaczego lubujemy się w idealizowaniu wszystkiego. Może dlatego, aby coś nam sprzedać musi to być w naszym partykularnym interesie i chce dla nas dobrze? Hmm...

A co jeśli problem polega na tym, że to z obywatelami jest coś nie tak?
Że fajnie jest być zatrudnianym w sektorze publicznym. Fajnie mieć fuchę w której mało trzeba robić, na niczym się nie znać, trzepać pieniądze i nie martwić się, że trzeba być produktywnym?  Lub się właśnie znać i utrzymywać taki stan rzeczy właśnie dlatego, że są z tego pieniądze? Co więcej jest coś w tym złego, jeżeli robi się na tym pieniądze? :>

A co jeśli to obywatele nie chcieliby pomocy państwa, bo sami potrafiliby sobie radzić?
No bo wiecie. Zawsze się znajdzie ktoś kto potrzebuje "pomocy" państwa.

I tego Państwu życzę. Kompetentnych, samodzielnych jak i odpowiedzialnych obywateli. Którzy będą zdolni pełnić odpowiednie funkcje. Nie tylko głosować na ludzi których po prostu nie ma.


Dla wytrwałych, utworek

Data:
Tagi: #

Tomasz Jankowski

Tomasz Jankowski - https://www.mpolska24.pl/blog/niemaznaczenia

"Myślę, że o wiele bardziej interesujące jest życie bez odpowiedzi niż posiadanie odpowiedzi, które mogą być błędne." Richard Feynman

"Death is not the greatest loss in life. The greatest loss is what dies inside us while we live." - Norman Cousins


How do you catch an answer?
You lure it out with a question.

What does the wise person know?
Wise person does not know, but seeks knowledge, always.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.