Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Rząd dołoży bezrobotnym.

Wzrosną zasiłki do co najmniej 1000 zł. Pomagać może i trzeba, tylko mądrze i sprawiedliwie.

Rząd dołoży bezrobotnym.
źródło: Flickr CC 2.0

Inwestorzy, jeszcze póki co, garną się do Polski. Barierą kolejnych inwestycji i dalszego rozwoju staje się przede wszystkim brak rąk do pracy. Coraz częściej w fabrykach i na ulicach słychać język ukraiński. Bezrobocie może jeszcze gdzieś i jest, ale w dużej mierze tylko na papierze. I do tych "papierowych" bezrobotnych popłyną nasze pieniądze. Nawet w miejscach, gdzie statystyczne bezrobocie jest wysokie, pracodawcy nie mogą znaleźć chętnych do pracy. I już nawet coraz wyższe płace nie są w stanie skusić pracowników, bo długotrwale bezrobotni nauczyli się tak żyć.

Pracodawcy twierdzą, że skierowani „bezrobotni” przez Urzędy, albo pojawiają się na kilka dni w pracy i znikają bez słowa, albo wprost proszą, żeby ich nie zatrudniać, a tylko przybić pieczątkę, że „ w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z ich wykształceniem” (jak Ferdek Kiepski). Bardziej się opłaca praca na czarno i pobieranie zasiłków.

I gdyby tak policzyć: 500 zł na każde dziecko, zasiłek dla bezrobotnych, zasiłki socjalne z OPS, mieszkanie komunalne od miasta, dodatek mieszkaniowy, dodatek energetyczny…. to się kilka tysięcy może uzbierać.
I jeszcze opieka zdrowotna będzie dostępna na równych zasadach dla niepracujących i nieubezpieczonych, z tymi pracującymi i płacącymi składki na ZUS przez całe życie. Po co pracować? Praca? Czemu nie? Ale najlepiej na czarno. I życie jest piękne. A ty Polaku szaraku, pracuj, płać i płacz. Dziwny jest ten kraj.
P.S. I co się okazało? Że jednak Polska nie była w ruinie, a PiS przejął kraj kwitnący z pełną kasą, z której hojnie można teraz dawać na lewo i prawo. Jak długo jeszcze da się pić z tego rogu obfitości napełnionego przez poprzednią władzę? Socjaliści rządzący teraz Polską niestety patrzą krótkoterminowo pod kątem obecnych słupków poparcia. Zamiast w czasie boomu gospodarczego inwestować w rozwój i przyszłość, inwestujemy w rozdawnictwo, które przyzwyczaja, uzależnia, a czasem prowadzi do patologii. Można i tak. Tylko wysoki rachunek za tę nieodpowiedzialność zapłacą już niestety nasze dzieci i wnuki.

Data:
Kategoria: Gospodarka

Wadim Tyszkiewicz

Wadim Tyszkiewicz - https://www.mpolska24.pl/blog/wadim-tyszkiewicz

Prywatna strona Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli i zwykłego obywatela.

Komentarze 2 skomentuj »

prof G.Kołodko o planie vice-premiera Morawieckiego-"wg.mnie ten program,sredniego i długofalowego rozwoju, to jest najlepsza strategia od czasu 94-1997, gdy ja byłem min.finansów.Próbuje ując kompleksowo, równowagę społeczną,inwestycji w kapitał ludzki,walki z biedą i wykluczeniami a z drugiej strony równowagi ekologicznej-mówi prof.Kołodko
'między bajki można włożyć wypowiedzi tych pseudo ekonomistów o przekroczeniu w przyszłym roku deficytu budżetowego"-"złośliwi mówią że PIS zainwestował w swój elektorat"-dla mnie jest to polityczne chamstwo,gdy podniesienie płacy minimalnej i najniższych rent i emerytur,nazywane jest kupowaniem elektoratu,nie ma za rok wyborów"-odpowiedział prof.Kołodko

"Tylko wysoki rachunek za tę nieodpowiedzialność zapłacą już niestety nasze dzieci i wnuki." Jeśli to prawda, to rzeczywiście nie powinno tak być. Wy to co innego, ale Wasze dzieci i wnuki nie są niczemu winne! Pochodzenie nie może być przyczyną czyjejkolwiek stygmatyzacji!!!!

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.