Prawie połowa spośród 143 milionów Rosjan jest uzależniona od papierosów, a 40% regularnie pali wyroby tytoniowe. Rosja planuje podjąć zdecydowane kroki, które mają ograniczyć, a docelowo całkowicie wyeliminować palenie wśród obywateli. Rosyjski portal informacyjny Izwiestja poinformował, że rosyjskie Ministerstwo Zdrowia zaproponowało zakaz sprzedaż tytoniu osobom urodzonym od 2015 r. Docelowo zakaz objąłby więc wszystkich obywateli.
Od kilku lat Rosja realizuje „Ramową Konwencję Światowej Organizacji Zdrowia o Ograniczeniu Użycia Tytoniu” i ograniczyła możliwość reklamy wyrobów tytoniowych, podniosła podatek w nich zawarty i zabroniła palić w miejscach publicznych. Na moskiewskich przystankach pojawiły się plakaty z hasłem „Palenie zabija więcej ludzi niż Obama, chociaż on zabija ich bardzo dużo”.
Działania podjęte przez rosyjskie władze przyczyniły się do zmniejszenia liczby palaczy, ale starych nawyków trudno się oduczyć. Szacuje się, że nawet 12% piętnastolatków pali regularnie każdego dnia. Do tego dochodzi spora grupa ich rówieśników, którzy przestawili się na papierosy elektroniczne.
Gdyby proponowane rozwiązania weszły w życie, to Rosja miałaby jedne z najbardziej restrykcyjnych przepisów na świecie. Krajem, który do tej pory podjął najdalej idące działania ograniczające palenie jest Bhutan. Uprawa, zbiory, produkcja, dostawa, dystrybucja i sprzedaż tytoniu oraz wyrobów tytoniowych są tam całkowicie zakazane.
Na całym świecie z powodu palenia co roku umiera 6 milionów osób, z czego 600 tys. to bierni palacze. 80% palaczy to mieszkańcy państw o niskich i średnich dochodach.
źródło: www.aktywniepozdrowie.pl
mPolska24
