Z woli urzędników ratusza
miasto i warszawiacy byli okradani. Tyle
w wymiarze finansowym. W tym procederze ofiarami byli także lokatorzy oddawanych
kamienic. Bezwzględnie (często pod szykanami) wyrzucani na bruk i pozbawieni lokali,
w których jakże często mieszkali przez dziesięciolecia.
Podczas maratonu nadzwyczajnej sesji RW Hanna Gronkiewicz Walz uparcie
zasłaniała się własną niewiedzą, co do statusu zwrotu działki przy Chmielnej. Jak
mantrę powtarzała o konieczności powołana komisji do zbadania wszystkich aktów
prywatyzacyjnych. Póki co, komisja nie powstała. Nic dziwnego, prace takiej
komisji musiałyby trwać latami, a materiały do badań byłyby dawkowane przez
urzędników podległych pani prezydent. Teraz jest mowa o audycie. I od jego
wyniku uzależniona ma być dymisja HGW.
Postawa pani prezydent jest żałosna. A Jej zapewnienia o niewiedzy w tej
materii przypominają nam o prawnie stworzonym statusie ”pomroczności jasnej”. Środowiska lokatorskie i działacze
stowarzyszeń od dawna interweniowali w ratuszu w sprawie dzikiej prywatyzacji. W
2011 opinię publiczną zbulwersowała sprawa podpalenia pani Jolanty Brzeskiej, aktywnej
działaczki na rzecz lokatorów eksmitowanych z prywatyzowanych kamienic.
W Ratuszu pod zarządem HGW składano
pisma i protesty. Wszyscy wiedzieli, że dzieje się źle. Tylko Hanna Gronkiewicz
Walz nadal wierzyła w prawość podległych jej instytucji. Ba, urzędników obecnie
oskarżanych o nieprawidłowości w procedurze zwrotu – wielokrotnie nagradzała za
doskonałą jakość ich pracy. W 2012 dziennikarzy dziwiła nagroda przyznana przez
HGW dla pana Dyrektora Gospodarki Nieruchomościami. Niestety, wysokości tej
nagrody poznać nie można było. Argumentacja Ratusza: „Szef
BGNMarcin
Bajko nie ma upoważnienia do wydawania decyzji
administracyjnych w imieniu prezydenta Warszawy, przez co nie musi składać co roku oświadczeń majątkowych, a jego zarobki i nagrody są tajne. – Mamy ekspertyzę prawną, która
mówi, że osoby niewydające decyzji administracyjnych nie są osobami publicznymi
i nie wolno nam podawać ich zarobków – tłumaczy Agnieszka Kłąb.” W tym samym, 2012 roku: „Najwyższą
kwotą prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nagrodziła też „ratuszowe biura spraw
wewnętrznych", czyli szefową Biura Audytu Bożenę Stomę i Biura Kontroli
Krzysztofa Mielnickiego.”. Czy aby to nie te wydziały odpowiadały za
wnikliwą ocenę pracy Biura Gospodarki nieruchomościami?
Prezydent Gronkiewicz miała wystarczające
narzędzia kontrolne pozwalające na ocenę swoich podwładnych. Jak widać - wykorzystywała
je jako argument w momencie przyznawania nagród. Kiedy nagłośnienie nieprawidłowości
w Ratuszu stało się przyczyną powszechnej krytyki medialnej (realnie zarówno lokatorzy
jak i stowarzyszenia w tym Miasto jest nasze próbowały na wiele sposób wymóc
zainteresowanie Hanny Gronkiewicz-Walz od wielu lat) zwolniony został Dyrektor
Bajko. Sama pani prezydent nie widzi powodu do podania się do dymisji. Nie zwolniła
także nikogo z biura Audytu i Kontroli. Chociaż jak należy domniemywać to
właśnie te jednostki urzędu warszawskiego Ratusza odpowiadały za rzetelność działania
biur.
Jednostki podległe były wielokrotnie nagradzane. Podobnie jak i sami
kontrolerzy.
Pani prezydent zapowiedziała teraz zlecenie
audytu zewnętrznego. Skoro tak, to w momencie ogłoszenia przetargu na firmę zewnętrzną
powinna dyscyplinarnie zwolnić pracowników wewnętrznego biura audytu i kontroli.
I sama podać się dymisji.
PO broni swoją szefową partii niemrawo. Wyraźnie nie chcą za nią umierać. Za to
ona sama woli umierać na stojąco, niźli na klęczkach i z pokorą przyjąć własną
przegraną.
Czy za taka postawą kryje się coś więcej, niż niechęć do przyznawania się do winy?
Być może wpływ na taka postawę maja zarzuty kierowane w związku z przejęciem przez
jej męża i rodzinę (w ramach rozliczeń spadkowych) kamienicy przy Noakowskiego.
Odziedziczonej nie po przedwojennych właścicielach tylko nieprawnie nabytej
przez krewnego pana Walza, Kępskiego. „Wniosek
Romana Kępskiego został – o dziwo! – przyjęty, co oznacza, że mylnie został on
przez Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast uznany za stronę w postępowaniu
administracyjnym, mimo że nie był nigdy
ani właścicielem, ani spadkobiercą gruntów, na których stoi kamienica.
Zgodnie z prawem, tytuł do rewindykacji mają bowiem wyłącznie przedwojenni
właściciele gruntów lub ich spadkobiercy. Tymczasem Roman Kępski nabył
kamienicę bez gruntu, dwa miesiące po dekrecie warszawskim.”. Mąż Hanny Gronkiewicz wyjaśniał Gazecie
Stołecznej tak „To była przedwojenna
kamienica drugiego męża mojej cioci. Odziedziczyłem w niej 0,068 proc.
udziałów, bo spadkobierców było kilkunastu ["W Sieci" podaje, że
udział Andrzeja Waltza oraz córki Dominiki to prawie 27 proc. - red.]. Wuj walczył
o zwrot od 1997 r., ale zmarł. Dom zwrócił prezydent Lech Kaczyński.
Spadkobiercy uznali, że nie dadzą rady z utrzymaniem 100-letniej kamienicy i ta
poszła na sprzedaż. Doszło do niej tuż przed wyborami. Andrzej Waltz w
wywiadzie dla "Stołecznej" mówi też, że gdy dowiedział się o
drastycznej podwyżce czynszów w kamienicy, poszedł rozmawiać z nowymi
właścicielami: - Mówię im: "Czy wyście zwariowali? Robić coś takiego na
dwa tygodnie przed wyborami? „
Wg pana Walza za zwrot domu odpowiadał prezydent Lech Kaczyński (zwrotu
dokonano za kadencji Kazimierza Marcinkiewicza- przypis mój). Obecnie, kiedy funkcję
prezydenta miasta sprawie jego małżonka - odpowiada imiennie Dyrektor Biura
Gospodarki Nieruchomościami. Przypominam, że pan Bajko formalnie był szefem
tego biura także w momencie zwrotu kamienicy na Noakowskiego. Złośliwi mówili,
że nad dyrektorem musi być jakiś parasol ochronny, skoro mimo wielu zastrzeżeń
do reprywatyzacji w Warszawie nie był nie tylko ganiony, ale nagradzany ….
Kamienica należała do drugiego męża jakiejś cioci
pana Walza. To, że kamienica jest przedwojenna to prawda. Tyle, że przed wojną
należała do rodziny Oppenheimerów. W momencie składania wniosku pan Kępski musiał
doskonale znać wyniki procesów o fałszerstwo w stosunku do sprzedawcy tej
kamienicy w 1945 roku. I ten „drugi mąż jakiejś cioci” państwa Walzów o swoich
prawach do kamienicy poinformował w 1997 roku, na dwa lata przed śmiercią. Podczas
gdy od 1990 roku złożono 7 tysięcy wniosków. Czemu straszy pan zwlekał tak
długo? Kto mu poradził, aby jednak ubiegać się o zwrot kamienicy obarczonej
błędami prawnymi w sposobie nabycia? Jaki wpływ na taką decyzję miało sprawowanie
w 1997 roku funkcji Prezesa NBP przez żonę pana Walza? Pytań jest więcej.
W tych tłumaczeniach męża pani prezydent bulwersuje końcówka cytowanej wyżej wypowiedzi…otóż
pan Walz miał pretensje o podwyżkę czynszów – w zbytej natychmiast po
odzyskaniu- kamienicy- z powodu zbliżających się wyborów na stanowisko
prezydenta Warszawy przez jego żonę. Los lokatorów –podobnie jak przez całe
lata prezydentury w Warszawie – małżonkowie Walz –ignorowali. Liczyły się i
liczą nadal ich partykularne interesy. Materialne i polityczne.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34889,16945339,Co_prezydent_stolicy_wiedziala_o_kamienicy_odzyskanej.html
http://www.um.warszawa.pl/sites/default/files/10449informacja-audyt_0.pdf
https://marucha.wordpress.com/2012/05/29/historia-pewnej-kamienicy/
http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3181830,kamienice-mozna-przejac-na-slowo,id,t.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Afera-reprywatyzacyjna-w-Warszawie-Hanna-Gronkiewicz-Waltz-rozwaze-dymisje-jesli-audyt-wykaze-nieprawidlowosci-Wsparcie-PO-mogloby-byc-silniejsze,wid,18494494,wiadomosc.html?ticaid=117af7&_ticrsn=5
http://krytyka.org/reprywatyzacja-po-trupach-czyli-o-smierci-jolanty-brzeskiej/
http://niezalezna.pl/85350-te-fakty-pograzaja-hgw-zwolnila-urzednika-ten-ujawnia-kulisy-pracy-ratusza
http://zw.com.pl/artykul/656211.html?print=tak
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,ratusz-ujawnil-ile-zarabiaja-urzednicy,175724.html
http://telewizjarepublika.pl/kontrola-cba-w-warszawskim-ratuszu-spiewak-dyrektor-biura-gospodarowania-nieruchomosciami-ma-firme-na-boku,32762.html
http://www.zw.com.pl/artykul/656211.html
http://telewizjarepublika.pl/cba-sprawdza-warszawski-ratusz-chodzi-min-o-dekret-bieruta,32676.html
http://www.cirdg.pl/company/841447375-marcin-bajko-m-b-consulting-warszawa/all
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,podziemie-reprywatyzacyjne-czyli-jak-przejac-kamienice-za-kilkadziesiat-zl,146301.html
https://www.wprost.pl/479373/Jak-rodzina-Gronkiewicz-Waltz-sprzedawala-pozydowska-kamienice-w-centrum-Warszawy