Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Kongres sędziów przyspieszy ograniczenie ich władzy

Niskie poważanie dla sędziów wśród obywateli plus bardzo szerokie uprawnienia sędziów powodują, że stają się celem reinterpretacji granicy ich władzy przez władzę wykonawczo-ustawodawczą. Prezydent Duda rości sobie prawo do wetowania nominacji sędziowskich. Premier Szydło odmawia publikacji wybranych wyroków Trybunału. Sejm uchwala kolejne ustawy osłabiające Trybunał. A prawdziwy popłoch wśród sędziów sądów powszechnych wywołują plotki o restrukturyzacji sądów – rząd mówi, że chodzi o wyrównanie obciążenia pracą, sędziowie obawiają się, że ci którzy podpadli władzy mogą przy okazji restrukturyzacji zostać wysłani na wcześniejszą emeryturę.

Kongres sędziów przyspieszy ograniczenie ich władzy
źródło: Flickr CC 2.0

Dzisiejszy kongres sędziów tylko przyspieszy proces przesuwania granic ich władzy. Miał coś w sobie pomiędzy obroną oblężonej twierdzy, a sesją psychoterapeutyczną. Sędziowie zajęli się rzekomymi zagrożeniami dla demokracji, a ani słowem nie wspomnieli o sądowym przekazywaniu kamienic stulatkom, które obecnie bulwersują obywateli. W ramach poprawiania sobie samopoczucia były takie wypowiedzi jak ta profesora Ryszarda Piotrowskiego:

„Suwerenem są wartości. Sędziowie reprezentują suwerena. To jest zasadnicza przyczyna konfliktu pomiędzy sędziami a politykami.”

Czy też taka Andzrzeja Rzeplińskiego:

„Suwerenem są również sędziowie, którzy wydają worki w imieniu rzeczypospolitej, w imieniu suwerena.”

Że niby jak?! Dopuszczając margines tolerancji na ustne wypowiedzi, wypowiadane pod stresem przed większym gremium, nie da się takich wypowiedzi rozumieć inaczej niż jak to, że czołowi przedstawiciele tego środowiska twierdzą, że to oni nami rządzą, a nie nam służą.

Do zebranych sędziów dołączył, główny polityk opozycji:

judiciary14.jpg

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Gdy sędziowie zbyt otwarcie stając po jednej stronie politycznych sporów ryzykują większe, niż jest to konieczne ograniczenie swojej władzy. Ja rozumiem, dlaczego mogą im się podobać takie wypowiedzi Ryszarda Petru jak ta poniżej:

judiciary15.jpg

Ale upieranie się przy tym, że mamy sprawne sądy w Polsce zaszkodzi zarówno Ryszardowi Petru jak i sędziom. Nie mamy, I obywatele to wiedzą. Czym dłużej będą tak twierdzić, tym większą wzbudzą niechęć suwerena, tego prawdziwego, a nie uzurpowanego.

Kongres zakończył się ogłoszeniem dziewięciu żądań ustrojowych, które prezentuję poniżej wraz z komentarzem:

przekazania nadzoru administracyjnego nad sądami powszechnymi i wojskowymi Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego,

To sensowny postulat. Dziś odpowiedzialność za sprawne procedowanie sądów ginie pomiędzy ministerstwem sprawiedliwości a sędziami. Przejęcie całkowitej odpowiedzialności przez sędziów jest pożyteczne.

– wyłączenia możliwości delegowania sędziów do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości,

Co do zasady to sensowny postulat. W ministerstwie sprawiedliwości, za każdych rządów pracowało pomiędzy 100 a 200 sędziów. Sędzia pracujący dla władzy wykonawczej to oczywiste złamanie podziału władz. Jednak dziś ten postulat, to tak naprawdę próba sabotażu prac ministerstwa, a zwłaszcza sabotażu rozważanej przez ministerstwo reformy. Przez dziesiątki lat było OK? A teraz urasta do rangii postulatu ustrojowego? Bo co? Bo rządzi PiS?

– powołania ogólnopolskiego organu samorządu sędziowskiego, reprezentującego sędziów uprawnionego do wypowiadania się w imieniu całego środowiska sędziowskiego.

To sobie powołajcie. No chyba, że domagacie się kolejnego ustawowego zwiększenia, waszych i tak za dużych uprawnień. To nie dziękujemy i kolejny powód, by nawet liberał głosował na PiS. Sędziowie w Polsce z naruszeniem trójpodziału władzy decydują o nominowaniu, awansowaniu oraz rozliczaniu sędziów. Dopiero reinterpetacja konstytucji przez prezydentów Kaczyńskiego i Dudę ograniczyła nieco tę uzurpację. Sędziowie chcą być niezależną od innych władzą z prawem decydowania o innych władzach i obywatelach, a to już tyrania. Mają już swoją Krajową Radę Sądownictwa i to w zupełności wystarczy.

– wprowadzenie zasady tworzenia i znoszenia sądów jedynie w drodze ustawy,

Nad tym można się zastanowić. To oczywiście próba zabetonowania obecnej siatki sądów, z którą jest taki problem, że są sądy, które mają mało pracy i takie, które mają dużo. Ale sama w sobie raczej dużo nie zmieni.

– ograniczenie wpływu czynnika politycznego na wybór i powoływanie sędziów, w tym także sędziów Trybunału Konstytucyjnego,

Wedle sędziowskiego czytania konstytucji prezydent naszego kraju jest pacynką, która swym podpisem uświetnia nominacje sędziowskie dokonane przez sędziów. Takie czytanie nie ma silnego oparcia w naszej konstytucji. Nasza konstytucja stwierdza, że sędziów sądów powszechnych wybierają sędziowie, a prezydent nominuje. Czyli tak naprawdę nie wiadomo, kto co robi.

– poszerzenie uprawnień samorządu sędziowskiego.

Sami siebie nominują. Sami siebie awansują. Sami siebie rozliczają. Co jeszcze im dać? Prawo nakładania podatków, bez ustawy? Na drzewo.

– ograniczyć kognicję sądów i zakres czynności zastrzeżonych dla sędziów oraz uprościć procedury,

Tak! W Polsce, każda nawet najbardziej błaha sprawa ma prawo do dwuinstancyjnego rozpoznania przez zawodowego sędziego. Sęk w tym, że to wymyśliły i doprowadziły do rangi konstytucyjnej interpretacji nasze najwyższe autorytety prawnicze, które naczytały się książek o demokracji, ale nie miały pojęcia o praktyce sądzenia w demokratycznym państwie. Ciekawe, jak to odrówcimy, bez traktowania konstytcji jak szkolnej tablicy, gdzie wszystko można co chwila zetrzeć i od nowa napisac…

– określić wymiar obowiązków służbowych sędziego tak, aby umożliwiał ich wykonanie w czasie zgodnym z przepisami Kodeksu pracy,

Jest problem, ale ta propozycja, go tylko pogłębi. Po pierwsze sędziowie robią dużo nikomu niepotrzebnej roboty. Za dużo czynności biurowych, jest u nas podniesionych do rangi decyzji sędziego. Nasza procedura sądowa jest zbyt pracochłonna. Kognicja sądów zbyt szeroka. A praca zbyt nierówno rozłożona pomiędzy sędziów. Ale roszczeniowe podejście do tego problemu zemści się na sędziach, na pewno w opinii publicznej, a może i w rozwiązaniach ustawowych.

– przestrzegać zasady ochrony praw nabytych przez sędziów przy dokonywaniu zmian w strukturze sądownictwa i sposobu jego funkcjonowania.

Mówią nam, że nawet jeśli będzie jakaś reforma struktury sądów, to że ma być, tak jak było. OK sędzia to nie jest zwykły pracownik zwyczajnej firmy. Pogarszanie warunków pracy, może być nieuprawnionym naciskiem na sędziego. Ale ten ogólnik nie może znaczyć, że tym sędziom, którzy mają znancznie mniej pracy niż ich koledzy, nie można dać więcej pracy.

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #

Paweł Dobrowolski

Wirtualna szuflada - https://www.mpolska24.pl/blog/wirtualnaszuflada

Paweł Dobrowolski jest byłym Prezesem Zarządu Fundacji Obywatelskiego Rozwoju.

Jest absolwentem Wydziału Ekonomii Harvard University (Massachusetts, USA).

Był ekspertem Instytutu Sobieskiego. Członkiem Zarządu Polskiej Fundacji Rozwoju Oświaty.

Był pracownikiem Deutsche Morgan Grenfell i dyrektorem Warsaw Equity Holding oraz Trigon, pracował m. in. z prof. Sachsem.

Do jego zainteresowań naukowych należą: ekonomia polityczna reform, ekonomia instytucjonalna i behawioralna, ekonomia banku centralnego i polityka pieniężna, instytucje finansowe, wymiar sprawiedliwości, rynek radiowo-telewizyjny, prawo upadłościowe, fuzje i przejęcia, organizacja rynku (industrial organization), polityka antymonopolowa, fiskalne konsekwencje starzenia się społeczeństwa.

Od 1995 roku zajmuje się doradztwem gospodarczym. Zawodowo pomaga kupować i sprzedawać firmy,

Autor książki pt. „Podstawy Analizy Finansów Firm” wydanej nakładem Stowarzyszenia Księgowych w Polsce oraz kilkudziesięciu artykułów o bankowości centralnej, upadłości, mediach oraz gospodarce.
Pomysłodawca wprowadzenia w Polsce wysłuchania publicznego

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.