Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Dług rośnie, ale trzymajmy się faktów

Jest prawda i są artykuły Gazety Wyborczej.

Dług rośnie, ale trzymajmy się faktów
źródło: Flickr CC 2.0

 Jednak wczoraj Wyborcza przeinaczając fakty donosiła, że rząd PiS jest rekordzistą w zadłużaniu Polski:

dlugpubliczny60.jpg

W odróżnieniu od Gazety, Główny Urząd Statystyczny twierdzi, że rekord zadłużania Polski pobity został w 2010 deficytem w wysokości 87 mld zł:

dlugpubliczny61.jpg

Podobnie jak GUS zeznaje Eurostat, największy deficyt nasze finanse publiczne odnotowały w 2010:

dlugpubliczny62.jpg

Zestawienie z Eurostatu jest o tyle ważne, że pokazuje deficyt sektora publicznego jako procent PKB. To najbardziej miarodajne ujęcie, ukazuje stan finansów publicznych na tle gospodarki. Tak jak bogatszy mniej ryzykuje, gdy zaciąga większy kredyt, tak większa gospodarka może pozwolić sobie na większy dług. Nawet gdyby wziąć dane, którymi się posługuje Wyborcza o deficycie za pierwsze półrocze b.r. i przyłożyć je do PKB to nie jest prawdą, że ten rok będzie rekordowy jeśli chodzi o zadłużanie Polski. Może się tak stać, tylko gdyby w najbliższych miesiącach zamiast wzrostu gospodarka się zmniejszała.

Żeby nie było wątpliwości: wcześniej czy później nadmierny dług rozłoży naszą gospodarkę, pozbawi nas szansy na dobrobyt, jak nie za tego rządu, to w następnej lub jeszcze kolejnej kadencji. Jednym z pierwszych artykułów, który dałem do prasy, był tekst z 1995 o potrzebie ustanowienia konstytucyjnego limitu zadłużenia publicznego.

Tylko niestety Wyborcza w propagandowym przeinaczeniu powoduje, że wielu spośród nas wyprze kolejne ostrzeżenia o narastającym zadłużeniu. A gdy za jakiś czas, ten lub kolejny rząd, będzie wzorem PO zmieniał definicje długu publicznego, by uniknąć przekroczenia progów ostrożnościowych, stracimy możliwość wywołania powszechnego oburzenia na obdzieranie nas z dobrobytu, bo wielu Polaków powie wtedy: Wyborcza itp. media znowu uprawiają propagandę.

Sam miałem napisać, że obecny rząd niebezpiecznie zadłuża Polskę i prawdopodobnie ten rok i najbliższe lata będą latami wysokich deficytów budżetowych. Miałem dodać, że 500+ itp programy w państwie, które będzie bankrutem będą niewiele warte. Ale to co robi Wyborcza w swojej politycznej zapalczywości – pomija rekordowe zadłużanie za rządów PO – i na siłę oraz wbrew faktom twierdzi, że rekordzistą jest obecny rząd psuje dyskurs publiczny, zamienia dyskusję o zagrożeniu przyspieszonym zadłużenia w przerzucanie się zmanipulowanymi i naciąganym faktoidami.

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #

Paweł Dobrowolski

Wirtualna szuflada - https://www.mpolska24.pl/blog/wirtualnaszuflada

Paweł Dobrowolski jest byłym Prezesem Zarządu Fundacji Obywatelskiego Rozwoju.

Jest absolwentem Wydziału Ekonomii Harvard University (Massachusetts, USA).

Był ekspertem Instytutu Sobieskiego. Członkiem Zarządu Polskiej Fundacji Rozwoju Oświaty.

Był pracownikiem Deutsche Morgan Grenfell i dyrektorem Warsaw Equity Holding oraz Trigon, pracował m. in. z prof. Sachsem.

Do jego zainteresowań naukowych należą: ekonomia polityczna reform, ekonomia instytucjonalna i behawioralna, ekonomia banku centralnego i polityka pieniężna, instytucje finansowe, wymiar sprawiedliwości, rynek radiowo-telewizyjny, prawo upadłościowe, fuzje i przejęcia, organizacja rynku (industrial organization), polityka antymonopolowa, fiskalne konsekwencje starzenia się społeczeństwa.

Od 1995 roku zajmuje się doradztwem gospodarczym. Zawodowo pomaga kupować i sprzedawać firmy,

Autor książki pt. „Podstawy Analizy Finansów Firm” wydanej nakładem Stowarzyszenia Księgowych w Polsce oraz kilkudziesięciu artykułów o bankowości centralnej, upadłości, mediach oraz gospodarce.
Pomysłodawca wprowadzenia w Polsce wysłuchania publicznego

Komentarze 1 skomentuj »

No cóż, opozycja totalna...
Dodam, że obecnie, jedynie totalnie śmieszna...
Jestem przeciwny rozdawnictwu, bo tworzy tylko patologie, ale jeśli utrzymamy spadek dzietności, to za paręnaście lat Polska będzie wyglądać jak po wojnie nuklearnej - człowiek będzie ze świecą szukać drugiego człowieka....
Mam nadzieję, że 500+ ten proces likwidacji biologicznej choć trochę zatrzyma - jeśli tak, to zadłużenie nie będzie takie straszne.
A wybiórczą czas najwyższy zlikwidować.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.