Niemiecka minister pracy i spraw socjalnych przedstawiła plan obniżenia świadczeń dla imigrantów, którzy nie chcą się integrować. Rząd chce również wymagać, od ubiegających się o azyl, uczestnictwa w kursach językowych i integracyjnych. Kanclerz Angela Merkel natomiast stwierdziła, że Niemcy oczekują, że kiedy w Syrii zapanuje pokój uchodźcy wrócą do siebie. Natomiast w Austrii pojawił się plan obniżenia zapomóg dla azylantów z 914 euro do 440 euro.
Dania zaostrzyła ustawę imigracyjną, obcinając świadczenia dla starających się o azyl. Ponadto będą musieli oddawać gotówkę i kosztowności o wartości powyżej ok. 1340 euro by partycypować w kosztach zakwaterowania. W Szwajcarii jest to ok. 914 euro.
Deutsche Welle
Wyciąć socjal do minimum (np. wsparcie dla osób niepełnosprawnych) i praktykować patriotyzm przy zatrudnianiu ludzi i sprawa się rozwiąże ;)
"Tolerancja" jest dziś najbardziej nadużywanym słowem. Ja, biały facet muszę dziś tolerować wszystko: gejów, lesbijki, feministki, Żydów, Muzułmanów, Cyganów i Murzynów. Jeśli tylko powiem, że homoseksualizm jest obrzydliwy, gender chore, Żydzi ciągną profity ze swojej historii, a do tego nie chcę meczetu w moim mieście ani koczowiska Cyganów, to zaraz zostaję homofobem, antysemitą, islamofobem i ogólnie ziejącym nienawiścią nazistą. Bo JA muszę znosić wszystko. Roszczeniowych Muzułmanów, uciążliwych Cyganów i Żydów, dla których to Polska, a nie hitlerowskie Niemcy jest winna zbrodni ludobójstwa w „polskich obozach śmierci". Do tego wszystkie seksualne homo-trans-gendero „nowości". JA - biały, heteroseksualny facet, ceniący sobie tradycję I rodzinę, nazywający rzeczy po imieniu, który nie chce w swoim kraju Islamskiego potopu to dziś WRÓG PUBLICZNY nr 1!