Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Na marginesie programu 500+

Ten kto krytykuje 500+, a zwłaszcza poprzednio przez lata rządzący, niech się pukną tam, gdzie mogą, lub niech ci krytycy stworzą grupę na FB, że NIE BIORĄ pieniędzy od PiS-u, bo ten uchwala złe przepisy!

Takie sobie refleksje dla obecnie sfrustrowanej „młodzieży”.

Mnie osobiście ominęły wszystkie udogodnienia, wprowadzane Wam teraz, kobiety samotnie, czy też z mężem/partnerem, wychowujące jedno dziecko.

Zawsze byłam „spóźniona” do cudownych przepisów, które sobie tylko oglądałam „tuż po ich wprowadzeniu ”, gdy mnie już nie obejmowały, wychowując dwoje dzieci, najpierw z „tatą” i szybko samotnie.   

Urlop macierzyński na dwoje dzieci (jedno po drugim w półtora roku) miałam tylko przez 3 miesiące, ale miałam pewność powrotu na zajmowane miejsce pracy. Musiałam jednak wtedy znaleźć i płacić za prywatną opiekę nad dziećmi, bo przedszkole miałam szansę dostać od 4-5 roku życia dziecka.

Nie miałam też ani kawałka świadczeń obecnie obowiązujących, by za państwową pensję opiekować się swoimi dziećmi przez pół roku/rok w domu. Nie dostałam żadnego becikowego. Zero. Null.

Później nie mogłam też rozliczać się z dziećmi, jako samotna matka, bo  korzystanie z jakichkolwiek ulg podatkowych ominęło mnie szerokim łukiem. Płaciłam tak samo, jak wszyscy, mimo próśb osobistych do urzędu. Takie było prawo i Urząd Skarbowy odpowiedział negatywnie na moje podanie, gdy argumentowałam, że nie mam ani grosza alimentów na dwoje dzieci, od "uciekniętego" za daleką zagranicę męża, ojca dzieci.

Jedynym, co pozwoliło mi przetrwać, była praca, której nie straciłam przez 3 miesiące nieobecności z powodu ‘urlopu macierzyńskiego’ i prawo do zwolnień na choroby dzieci, które pracodawca lepiej/gorzej znosił, bo takie były przepisy. (P.S. zastanówcie się obecni ustawodawcy, czy nie tędy droga?)

Teraz moje dzieci są na swoim, a ja nie zadłużyłam się nawet w najtrudniejszych dla nas czasach w żadnym banku czy para banku, stosując tylko jedną metodę: świadomej rezygnacji, rezygnacji z tego, na co mnie w mojej sytuacji nie stać.  

Teraz też w czas emerytury omija mnie wszystko „od państwa”, na co je stać, bo mam jeszcze za mało lat na darmowe leki. Nie mówiąc o tym, jak czekam, że 'załapię się' na kwotę wolną od podatku ... może dożyję?

Ten kto krytykuje 500+, a zwłaszcza poprzednio przez lata rządzący, niech się pukną tam, gdzie mogą, za zaniedbania choćby wobec mnie, a jeśli ja ich nie interesuję, to niech ci krytycy stworzą grupę na FB, że nie biorą pieniędzy od PiS-u, bo ten uchwala złe przepisy!

Niech powstanie RUCH NIESKŁADANIA WNIOSKÓW o pisowską dotację na wychowanie (500 +), które nie jest im potrzebne!

Ale nie! Oni tak nie zrobią, bo czytam, że wielu założy swoim bogatym dzieciom lokaty na przyszłość z tych pieniędzy, bo im się „należy”, i choć wszystko ich mierzi w PiS-ie, to pieniądze wezmą, bo dlaczego nie, jak dają?

 

No! Ludzie, ja tego nie umiem słuchać!!!

Data:
Komentarze 2 skomentuj »

Nie popieram rozdawnictwa,gdyż państwo nie ma swoich pieniędzy,PiS też nie rozdaje swoich pieniędzy,rozdaje nasze,te zabrane w podatkach.Tak,więc moim zdaniem wszelkie rozdawnictwo jest z gruntu nieuczciwe,gdyż odbywa się kosztem innych (żebyś komuś dać trzeba komuś zabrać).Sam nie biorę,bo mogę nie brać,taki jest mój wybór.
Jednak namawiam wszystkich by brali ile się da,zwłaszcza ci lepiej sytuowani,bo przecież żaden z nich nie zapłacił podatku dochodowego w %,wszyscy zapłacili pieniędzmi,a % od 1000 złotych jest znacząco różny od % z 10 000.Jeżdżą po tych samych drogach,przysługuje im ta sama opieka medyczna (więc korzystają z prywatnej),ich dzieci mają prawo chodzić do tych samych szkół (więc uczęszczają do prywatnych) niech zatem odzyskają choć część swoich pieniędzy.

@SaycoRa. No i własnie o to chodzi. Trzeba patrzeć na to z punktu widzenia przepływu pieniądza. Dają? To brać. Tym bardziej ze wcześniej zabrali.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.