Przez ostatnie lata tak przejmowaliśmy się tym "co to o nas powiedzą w Berlinie", że zapomnieliśmy o znakach odradzającego się pruskiego imperializmu, po reunifikacji Niemiec. Dopóki amerykańskie wojska stacjonowały licznie w RFN, a sowieckie w NRD, butne duchy pruskiego imperializmu znajdowały się w stanie hibernacji. Ale po 1990 roku bardzo szybko wyskoczyły z butelki.
Już w 1993 roku, czyli naprawdę w ekspresowym tempie, postawiono na nowo w tzw. Deutsches Eck w Koblencji odbudowany monumentalny pomnik cesarza Wilhelma I, który zjednoczył Niemcy w XIX wieku.
Po II wojnie światowej cesarz Wilhelm I zniknął z cokołu. Podobno w 1945 roku Francuzi chcieli wysadzić także cały cokół w powietrze, ponieważ uważali koncept Deutsches Eck za prowokację. Ale cokół został i w 1953 roku nazwano go nawet Pomnikiem Niemieckiej Jedności (Mahnmal der Deutschen Einigkeit). Przez wiele lat celebrowano tam także ziemie utracone, w tym Pomorze i Prusy Wschodnie.
A do dzisiaj aleja za pomnikiem nazywa się Dantziger Freiheit czyli Gdańska Wolność. Co pokazuje, że słynny pomysł Bolka z Gdańska, aby połączyć Polskę i Niemcy, nie wyszedł raczej z jego pustej głowy.
Po reunifikacji Niemiec, pod monumentalnym cokołem w Deutsches Eck, hucznie świętowano (zdjęcie), a następnie w ekspresowym tempie 3 lat postawiono tam na nowo pomnik cesarza Wilhelma I. Ciekawe, że wtedy nikt z Brukseli nic jakoś Niemcom o nacjonalizmach surowo nie wypominał?
Następnym etapem było przeniesienie stolicy z Bonn do Berlina. Pomyślmy tylko, co by się działo, gdyby tak rząd PiS zaproponował przeniesienie stolicy Polski z Warszawy do Krakowa. Urwano by nam głowę w Brukseli za "nacjonalizm", "narodowy egoizm" i " średniowiecze", pismaki z "New York Times" oszalałyby z oburzenia, autorytety moralne dostałyby masowej apopleksji, a na koniec jeszcze Bolek spłonąłby ze wstydu "za Polskę".
Powrót do Prus czyli przesunięcie stolicy z Zachodu na Wschód
Skoro tak, to Niemcy obmyślili sobie następnie bardzo kosztowną odbudowę pałacu królów pruskich w Berlinie. Pałac będzie kosztował 600 milionów Euro i będzie gotowy w 2019 roku.