Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

SZANUJMY JĘZYK OJCZYSTY, POLSZCZYZNĘ! (6)

Nie bójmy się pisać łącznie!

SZANUJMY JĘZYK OJCZYSTY, POLSZCZYZNĘ! (6)
źródło: internet cc

Równie dobrze moglibyśmy powiedzieć: Nie bójmy się pisać oddzielnie!  Oczywiście powinno się znać zasady pisowni łącznej i rozdzielnej i je stosować w praktyce bez żadnej obawy. Ale my - jak zwykle - zajmiemy się wybiórczo najczęściej popełnianymi błędami,  odsyłając po pełną i usystematyzowaną wiedzę do fachowych wydawnictw z zakresu poprawności językowej.
Ponieważ bardziej uwidacznia się tendencja do pisania oddzielnie tam, gdzie zasada nakazuje pisownie łączną ,niż tendencja odwrotna, postanowiliśmy zatytułować ten artykuł w powyższy sposób. Oczywiście pomijajmy przypadki pisania w ogóle bez przerw między wyrazami, co jest przejawem niechlujstwa (wg lubiących eufemizmy - pośpiechu) i szkoda czasu, żeby takie scripta rozpatrywać pod kątem reguł jakiejkolwiek poprawności.
 
Chyba najwięcej problemów z kategorii „razem czy oddzielnie” przysparza partykuła przecząca nie. O ile raczej każdy wie, że nie łączymy jej z orzeczeniem i nie spotkamy już zdań takich, jak Ala niema psa, to już z innymi częściami mowy jest problem.
Szkoła wpoiła nam też, że nie z rzeczownikami piszemy razem i wszystko jest dobrze, dokąd chodzi o wyrazy takie, jak np.: niecierpliwość, niezgoda, nieprzyjaciel. Ale dalej już zaczynają się schody i oto mamy:
Zdobył uznanie przez nie okazywanie strachu w takich sytuacjach.
Nie zwracanie uwagi na ten problem nie rozwiązuje go.
Prosimy o nie opuszczanie sali.
Powiedzmy sobie szczerze - powodem powyższych błędów nie jest nagła amnezja, pojawiająca się - nie wiedzieć czemu - przy tego typu rzeczownikach; powodem jest - choć wstyd to przyznać -nieodróżnianie rzeczownika od czasownika. Niektórym się wydaje, że skoro mowa o czynności, to mamy do czynienia z czasownikiem, więc nie piszemy rozłącznie (vide: reguła). Niestety trzeba wrócić do absolutnych początków edukacji szkolnej i przypomnieć sobie: czasownik - co robi? co się z nim dzieje?, rzeczownik - kto? co? Ta infantylna definicja nie wyczerpuje oczywiście tematu, ale jest koniecznym punktem wyjścia do tego, żeby ponad wszelką wątpliwość wiedzieć, że okazywanie, zwracanie czy opuszczanie to rzeczowniki. Rzeczowniki to nie tylko rzeczy, ale także osoby, pojęcia, a bywa, że nazwy czynności. Żeby uczynić zadość zasadom dydaktyki, podajemy prawidłowe wersje zdań:
Zdobył uznanie przez nieokazywanie strachu w takich sytuacjach.
Niezwracanie uwagi na ten problem nie rozwiązuje go.
Prosimy o nieopuszczanie sali.
 
Następna problematyczna część mowy to przymiotnik. Cóż skłoniło do takiego wyboru osoby, które napisały:
Sprawcami okazała się bliżej nie znana grupa.
Działania te stanowią nie małe wyzwanie.
Jego decyzja została uznana za nie zgodną z obowiązującym prawem .
Nie z przymiotnikami także piszemy razem. Żeby nie było za prosto: z przymiotnikami w stopniu równym, a więc niemały, ale nie mniejszy, nie najmniejszy.
Poprawnie jest oczywiście:
Sprawcami okazała się bliżej nieznana grupa.
Działania te stanowią niemałe wyzwanie.
Jego decyzja została uznana za niezgodną z obowiązującym prawem .
 
I dobra wiadomość dotycząca imiesłowów przymiotnikowych. Zawsze piszemy je razem z nie. Kiedyś musieliśmy rozstrzygać, czy niesłyszący lub niespełniony odnosi się do cechy trwałej czy czasowej (wtedy nie słyszący i nie spełniony) i dostosowywać do tego rozstrzygnięcia zapis, ale łaskawa Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN uchwałą z roku 1997 ujednoliciła pisownię.
 
Kolejna kategoria cząstek (polski odpowiednik łacińskiego słowa particula) to by, które nie dość, że może być pisane łącznie lub oddzielnie, to jeszcze lubi wędrować po całym zdaniu, oddalając się od wyrazu, którego dotyczy. To akurat jest ułatwienie, bo przecież nie przylepimy do siebie wyrazów, pomiędzy którymi stoją inne, choćbyśmy chcieli. Nie ma za to powodu, by (akurat to by jest spójnikiem nie partykułą przypuszczającą, a o spójnikach innym razem) pisać:
zrobił by, urodziło by się, powiedziała byś, zostali byśmy, zobaczyli by
Formy osobowe czasownika z cząstką przypuszczającą by piszemy razem, jeśli występuje ona po nich, a zatem poprawnie będzie:
zrobiłby, urodziłoby się, powiedziałabyś, zostalibyśmy, zobaczyliby
Długie te wyrazy, ale niech to nas nie zraża.
I żeby nie było wątpliwości:
On zrobiłby to najlepiej.  / On by zrobił to najlepiej.
Co powiedziałabyś na taką propozycję?  / Co byś powiedziała na taką propozycję?
Wszystkie powyższe zdania są poprawne. O plastyczności języka polskiego, o niebywałych możliwościach mówienia  różnych rzeczy za pomocą tych samych słów i form (ale różnego rozmieszczenia akcentów) , już wspominaliśmy przy innych okazjach (np. mnie / mi). To jest kolejny dowód.
Następne utrapienie to przymiotniki złożone. Cóż możemy spotkać podczas lektur? Np.:
ponad resortowy, bez stronny, pseudo naukowy, czy już nieco odważniejszy w zakresie łączenia anty-systemowy.
Po co ta ostrożność, idźmy na całość:
ponadresortowy, bezstronny,  pseudonaukowy, antysystemowy.
Przymiotniki poprzedzone przedrostkiem pochodzenia rodzimego czy obcego piszemy razem, bez użycia łącznika (-). Dla porządku dodamy: w zasadzie, bo zawsze jakieś wyjątki istnieją.
Z łącznikiem natomiast piszemy przymiotniki dwuczłonowe.
Błędem więc jest:
Jest obecny w naszym kręgu cywilizacyjno kulturowym.
Minister nie miał podstawy merytoryczno prawnej.
Przecież w ten sposób zostawiamy „luzem” wyraz, który samodzielnie nie istnieje. Nie ma formy cywilizacyjno czy merytoryczno. To końcowe -o zapowiada zespolenie z innym przymiotnikiem - za pomocą łącznika, jeśli zachodzi równorzędność znaczeń obu członów, i bez niego, jeśli pierwszy przymiotnik określa drugi:
flaga biało-czerwona, bo bieli i czerwieni w niej tyle samo i każda z barw równie ważna,
ale
ruch wielkomiejski, bo nie wielki i miejski jednocześnie i po równo, ale dotyczący miasta, które jest wielkie,
żółto-zielony, bo w paski żółte i zielone / żółtozielony, bo zielony o żółtym odcieniu.
I dlatego:
krąg cywilizacyjno-kulturowy,
podstawa merytoryczno-prawna.
 
 
 
Poprzednie artykuły cyklu:
Wstęp
http://www.mpolska24.pl/post/9967/szanujmy-jezyk-ojczysty-polszczyzne-w
1. Nie "zamisiowujmy" polszczyzny!
http://www.mpolska24.pl/post/10030/szanujmy-jezyk-ojczysty-polszczyzne-1
2. Nie zapominajmy o neutrum!
http://www.mpolska24.pl/post/10084/szanujmy-jezyk-ojczysty-polszczyzne-2
3. Nie bądźmy nadgorliwi!
http://www.mpolska24.pl/post/10169/szanujmy-jezyk-ojczysty-polszczyzne-3
4. Nie lekceważmy przecinka!
http://www.mpolska24.pl/post/10252/szanujmy-jezyk-ojczysty-polszczyzne-4
5. Nie szalejmy ze spacją i opuszczaniem „ogonków”!
http://www.mpolska24.pl/post/10327/szanujmy-jezyk-ojczysty-polszczyzne-5
Data:
Tagi: #
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.