Ołeś Buzyna, ukraiński pisarz i dziennikarz, były redaktor naczelny gazety „Siegodnia”, został zastrzelony w Kijowie. Buzyna był znanym pisarzem i publicystą. Krytycznie odnosił się do ukraińskiej rzeczywistości. Z gazety odszedł na znak protestu m.in. przeciw nasilającej się cenzurze. Poniżej jeden z tekstów zamordowanego dziennikarza. Po lekturze rozumiemy lepiej dlaczego został zabity. Rozumiemy też dlaczego nad tą śmiercią panuje cisza w polskich mediach.
Ołeś Byzyna. Rada przyjęła budżet. Zdradziecko. W nocy. Jak w złodziejskiej dziupli, gdzie zbierają się rabusie. Chcieliście Europy? No to ją macie!
Za odziedziczone po „przeklętego” ZSRR mieszkanie powyżej 60 metrów kwadratowych, trzeba będzie teraz zapłacić podatek. Za dom wiejski ponad 150 metrów kwadratowych – to samo. Taryfy dla mieszkań w przyszłym roku powinny rosnąć w cztery razy! Emerytury i renty pozostaną takie same. Już teraz są staruszki, którym po opłaceniu czynszu zostaje 30 hrywien [12 złotych!] emerytury. Rozumiem, że nie zostało im już dużo czasu – oto plan utylizacji narodu ukraińskiego, zainicjowany przez „eurointegratorów”, działają bezwzględnie. Przy pełnym wsparciu mecenasów zza oceanu, gdzie pod-amerykańskie lobby latami wywoziło pieniądze pochodzące z rabunku zwykłych obywateli. Ruchu bezwizowego z UE nie będzie. Ani w bliższej, ani dalszej przyszłości. Po co Europie tłumy uchodźców z kraju rozerwanego Majdanem? Europa bezpiecznie odgradza się od ubogiej „krewnej” wysokim płotem, wpuszczając do siebie tylko „dobrze spasionych” – nową „elitę” i jej „służbę” – sprzedajnych dziennikarzy – grandojadów [czyli żyjących z grantów – finansowych „darowizn” z Europy Zachodniej i USA], wzywających rok temu oszukanych „rodaków” do wyjścia na Majdan przeciwko „reżimowi” Janukowycza.
Już teraz Ukraina jest częściowo rządzona bezpośrednio przez cudzoziemców. Nie krępowali się. Minister Finansów – ze Stanów Zjednoczonych. Minister handlu – z Litwy. Główny „lekarz” (bez wykształcenia medycznego!) z Gruzji. Wiceminister Spraw Wewnętrznych – z tego samego kraju. Istnieje najprawdziwszy reżim okupacyjny, które Ukraińcy sami sobie posadzili na kark. Nie ma żadnych podstaw, aby sądzić, że w przyszłym roku rząd się zmieni i przestanie kłamać i pędzić ludzi na rzeź. To jest po prostu nowa BANDA. Przyzwoity człowiek nie ma prawa służyć tej klice krwawych kleptomanów. To, co Stany Zjednoczone przez dziesięciolecia robili w Ameryki Południowej, sadzając na fotele dyktatorskie „goryli”, powtórzyło się na Ukrainie. Chcieliście do Europy – trafiliście do Honduras.