Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Wybory we Francji

Wybory regionalne we Francji wygrał dziś Front National.

Wybory we Francji
źródło: Materiał wyborczy

Wybory regionalne we Francji wygrał dziś Front National. Oto grafika z podziękowaniem od Marion Maréchal-Le Pen - wnuczki legendarnego założyciela FN Jean-Marie Le Pena, siostrzenicy obecnej liderki FN Marine Le Pen. Doskonały wynik, którego wypada pogratulować! Front Narodowy uzyskał prawie wszędzie wyniki na poziomie 30-40% i wygrał w połowie miast. To może oznaczać, że Marine Le Pen będzie prezydentem Francji. Tymczasem jednak przed FN jeszcze trudna druga tura wyborów lokalnych, przed którą tradycyjnie zawiąże się "republikańska koalicja" prawicy i lewicy w obronie "demokracji", czyli wielka koalicja za tym, by głosować na kogokolwiek, poza Frontem Narodowym. Czy nacjonalistom tym razem uda się skutecznie przełamać izolację? Wszystko wskazuje, że wreszcie tak. Cena tego sukcesu jest jednak wysoka: liderka FN politycznie wyparła się własnego ojca (który zaczął jej ciążyć, ze swymi kontrowersyjnymi wypowiedziami), a partia przeszła kilkuletni proces "dediabolizacji", po którym nazywanie FN "skrajną prawicą" jest już raczej lewacką manierą niż opisem stanu faktycznego. Warto wiedzieć, że z FN usunięci zostali wszyscy "radykałowie", czyli ludzie nazbyt pryncypialni ideowo, by pozyskać centrowy elektorat. FN nie jest obecnie partią konserwatywną: jego liderka dopuszcza zabijanie dzieci nienarodzonych i akceptuje homoseksualizm (na listach pojawili się geje). Aby nie być posądzonymi o rasizm FN obecnie krytykuje wyłącznie nowy napływ imigrantów, a francuskich obywateli afrykańskiego pochodzenia eksponuje na listach i w kampaniach wyborczych. Aby nie być posądzonym o antysemityzm FN przyjął proizraelską i "filosemicką" linię, trochę jak w Polsce PiS. Poza tym partia gospodarczo stoi na silnie lewicujących pozycjach, mimo że kiedyś zaczynała od reprezentowania interesów drobnych francuskich kupców i przedsiębiorców.

Sytuacja francuskich nacjonalistów (cześć członków FN już się tak zresztą nie określa) jest bardzo trudna i ten sukces, czy ostatni sukces w wyborach do Parlamentu Europejskiego, to pierwsze symptomy przełamania kordonu sanitarnego, którym byli otoczeni w ich postępowo-lewackim systemie społeczno-politycznym. My mamy znacznie lepszy punkt wyjścia, ale musimy wykonać jeszcze dużą pracę, nim uzyskamy takie zaufanie wyborców, jakie dziś dostał FN. Czy jesteśmy do tego zdolni? Wierzę mocno, że tak!

Data:
Kategoria: Świat
Tagi: #
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.