Matematycznie patrząc sytuacja nie wygląda dobrze. Francuskie służby mają już zarejestrowanych ponad 6.000 zradykalizowanych muzułmanów, w Niemczech służby mówią o 6.000 salafistów i podejrzewamy, że to samo jest w Wielkiej Brytanii. Dodajmy do tego lemingowo-proimigracyjną Szwecję (która straciła zupełnie kontrolę nad migracją i "integracją" muzułmańskiej populacji), Holandię plus Hiszpanię i wychodzi nam szacunkowo 25.000 zradykalizowanych młodych muzułmanów już urodzonych i "zintegrowanych" w fajnej laickiej Europie.
Teraz dodajmy do tego owoc szaleństwa Merkel czyli 900.000 migrantów, którzy wdarli się można powiedzieć siłą na teren Niemiec. W większości są to młode byczki z iPhonami i 70% z nich nie ma żadnych dokumentów. Jeżeli tylko 1 nad 20 z nich się zradykalizuje, to w Niemczech powstanie armia 45.000 młodych zmotywowanych islamistów.
Łącząc istniejących i nowych mamy do czynienia z potencjalną armią 70.000 islamskich bojowników w Europie.
900k refugees entered Germany so far in 2015. If 1% need watching that's 9K. GE intel (BfV) can't watch the 6k Salafists already in Germany.
Armie krajów europejskich nie są duże, to średnio około 100.000 ludzi w przypadku dużych krajów (Francja, Niemcy, Wielka Brytania) wliczając w to kucharzy, urzędników w mundurach i specjalistów od gender. Skoro kilku islamistów od tygodnia trzyma w ryzach Francję i Belgię, to potencjalna armia 70.000 islamistów rozniesie tę naszą biedną tęczową Europę w przysłowiowy pył.
Specjaliści od bezpieczeństwa szacują, że 1% nowych przybyszów się zradykalizuje. To wydaje się być założeniem bardzo optymistycznym. 1% dotyczy muzułmańskiej populacji, która już urodziła się w Europie, włada językami i miała szanse asymilacji, których nie wykorzystała.
Dla przykładu, mózg krwawej jatki w Paryżu, "Belg" Abdelhamid Abaaoud, dostał szansę uczenia się w elitarnym liceum jezuitów College Saint-Pierre w Brukseli Uccle. Abaaoud wytrzymał tam tylko kilka miesięcy i został wywalony. O wiele lepiej "integrował" się później w Syrii ..
Polecamy mrożące krew w żyłach wyznania euroleminga, który przez parę lat mieszkał w belgijskiej dzielnicy Molenbeek, o której mówi się ostatnio bardzo dużo:
www.politico.eu/article/molenbeek-broke-my-heart-radicalization-suburb-brussels-gentrification/
A o tym, jak integrowała się w laickiej Francji rodzina terrorysty z Tuluzy, Mohameda Meraha, już pisaliśmy:
monsieurb.neon24.pl/post/126894,dawaj-socjal-i-zdychaj
Nowi przybysze przyjeżdżają prosto na socjal. Nie znają języków, nie mają kwalifikacji i będą się integrować poprzez siedzenie na kupie przy kawusi i palenie papierosów pod meczetami. Niemcy już od miesięcy nie kryją się z tym, że nowi migranci zasilą szeregi tych na zasiłku:
Nie trudno więc sobie wyobrazić, że 1 z 20 chłopa siedzących bezczynnie dzień po dniu pod meczetami może się zradykalizować, co daje 5% ogółu. O kałasznikowy też nie jest trudno, arabskie gangi narkotykowe regularnie się nimi obstrzeliwują, w ciągu ostatnich kilku tygodni w Marsylii we Francji zginęło w ten sposób 5 osób. A wcześniej wcale nie było lepiej:
www.english.rfi.fr/france/20150913-one-killed-five-injured-marseille-shooting
A o związkach przestępczości z islamskim radykalizmem wiedzą wszyscy eksperci. Wielu terrorystów zaczynało swoja karierę jako przestępcy. Prawie żaden z nich nie uczył się lub pracował.
Lewackie ideologie, niekompetencja i szaleństwo europejskich polityków doprowadziły Europę do stanu wojennego. Czy będziemy wkrótce wysyłać paczki naszym znajomym w Paryżu i Brukseli?
"Nowy wspaniały świat" czyli spacer po europejskiej Brukseli
Multi-kulti miało być wielokolorowe, ale nagle zrobiło się zielono
To nie Aleppo w Syrii, tylko przedmieście Paryża
To nie USA, to nie Izrael, tylko przedmieście Paryża
Na szczęście w Niemczech muzułmanie są dobrze zintegrowani
Niemcy też się integrują z islamską kulturą i tradycją
Śpieszmy się kochać migrantów, tak szybko po nas przychodzą
A na koniec pozostaje nam życzyć wszystkim - Wesołych Świąt !