Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Zagrożone oszczędności w Kasie Stefczyka. Niebezpieczeństwo niewypłacalności i postępowanie naprawcze

Spółdzielcza Kasa Oszczędnościo-Kredytowa im. F. Stefczyka od wielu lat kamuflowała gigantyczne straty z powodu niespłacanych w terminie kredytów i pożyczek. Na skutek niegospodarności władz kasy oraz iluzorycznego nadzoru Kasy Krajowej straty przekroczyły kapitał własny i Kasa Stefczyka stała się niewypłacalna, co jest ustawową przesłanką upadłości. Państwowy nadzór finansowy przy zachowaniu należytej staranności powinien posiadać wiedzę o jej krytycznym stanie przynajmniej od 2011 r. Przez dwa lata zachowywał się biernie dopuszczając, aby Kasa przyjęła kolejne miliardy złotych oszczędności. Kasa Stefczyka rozwodząc się o bezpieczeństwie zdeponowanych oszczędności nie informuje, że w lutym 2013 r. Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Kasę obowiązek wszczęcia postępowania naprawczego oraz opracowania programu naprawczego z uwagi na niebezpieczeństwo niewypłacalności.

Zagrożone oszczędności w Kasie Stefczyka. Niebezpieczeństwo niewypłacalności i postępowanie naprawcze

Niewypłacalność

W działalności bankowej podstawowym ryzykiem są nieterminowe spłaty udzielonych kredytów i pożyczek. Gdy brakuje tych spłat to zagrożona jest wypłata oszczędności złożonych przez klientów. Aby do tego nie doszło bank musi posiadać odpowiednio duży kapitał własny. Wówczas brakujące środki z nie spłacanych kredytów i pożyczek wykłada bank. Dla zapewnienia większego zaufania do banków, są one zobowiązane do wrzucania w koszty niespłacanych kredytów i pożyczek po wystąpieniu zwłoki poprzez tworzenie rezerw (odpisów aktualizujących). Rezerwy na przeterminowane kredyty zwiększają koszty, zmniejszają zyski i kapitały własne instytucji finansowych.

Raport Komisji Nadzoru Finansowego z maja 2013 r. o sytuacji spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych w 2012 r. ujawnił, że pożyczki i kredyty przeterminowane stanowią 30 proc. ogółu pożyczek i kredytów w kasach. Rezerwy na pożyczki i kredyty przeterminowane stanowiły na koniec 2012 r. 51 proc. niespłacanych w terminie długów.

Na koniec 2012 r. Kasa Stefczyka oraz wchodząca w skład grupy ASK Invest s.a.r.l z Luksemburga miały w sumie w swoich portfelach 5,6 mld zł kredytów i pożyczek. Przeterminowane kredyty i pożyczki sięgnęły 2,6 mld zł, co stanowiło 47 proc. ogółu należności. Jest to wskaźnik o ponad połowę przekraczający wskaźnik dla wszystkich kas. Na przeterminowane kredyty i pożyczki oraz stanowiące ich ekwiwalent skrypty dłużne (za przeterminowane kredyty przeniesione do Luksemburga) SKOK Stefczyka utworzył 1,4 mld zł rezerw (odpisów), co stanowiło 55 proc. zagrożonych aktywów. Tymczasem jeszcze na koniec 2009 r. rezerwy wynosiły tylko… 127 mln zł. Czy od 2010 r. spłacalność kredytów i pożyczek uległa drastycznemu pogorszeniu, czy też SKOK Stefczyka nie tworzył wszystkich wymaganych rezerw już wcześniej?

Znajdująca się w aktach rejestrowych Kasy Stefczyka w Sądzie Rejonowym w Gdańsku opinia biegłego rewidenta z lutego 2011 r. udziela jednoznacznej odpowiedzi: na koniec 2010 r. „nie została uwzględniona kwota odpisów aktualizujących w wysokości co najmniej 355 mln zł”. Porównanie tej minimalnej (!) kwoty brakujących rezerw z kapitałami własnymi Kasy na koniec 2010 r. w wysokości 318 mln zł uprawnia do szokującego wniosku: w 2010 r. SKOK Stefczyka zawyżył wynik o co najmniej 355 mln zł, nie osiągnął jak podał dochodu w wysokości 173 mln zł, a stratę w wysokości minimum 182 mln zł, która spowodowała, że miał ujemne kapitały własne w wysokości przynajmniej 37 mln zł.

Ujemne kapitały własne oznaczają, że cały majątek Kasy nie wystarczał na wypłacenie wszystkich oszczędności i pozostałych zobowiązań. Jest to ustawowy stan niewypłacalności, który uzasadnia ogłoszenie upadłości. Miliardowe rezerwy utworzone w ciągu dwóch następnych lat wskazują, że zastrzeżenie biegłego o minimalnym charakterze brakujących rezerw było w pełni uzasadnione, a wysokość ujemnego kapitału własnego jest niedoszacowana.

Maskowanie strat

Jakim cudem spółdzielnia, która w 2009 r. miała kapitały własne w wysokości 138 mln zł zdołała zwiększyć je oficjalnie do 457 mln zł na koniec 2012 r. ponosząc jednocześnie koszt tworzenia 1,3 mld zł brakujących rezerw i odpisów?

Efekt ten osiągnięto poprzez wyjątkowe operacje na papierze. Dla zobrazowania jak to robią debeściaki: do prowadzenia działalności kupiono kiedyś lokal. W księgach jego wartość jest wykazana po cenie nabycia (zmniejszonej o odpisy amortyzacyjne) przykładowo 1 mln zł. Zlecono wycenę tego lokalu, która okazała się wyższa (1,5 mln zł) niż wartość wykazana w księgach. Następnie lokal został wniesiony jako aport do jakiejś spółki w zamian za akcje o wartości według nowej wyceny (1,5 mln zł). Różnica pomiędzy wartością aportu (akcji), a dotychczasową wartością lokalu to księgowy zysk na papierze (0,5 mln zł). SKOK Stefczyka od 2009 r. robił tego typu operacje, jak w powyższym przykładzie, w masowej skali.

W roku zmagań z ustawą o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (2009) Kasa zbyła swoje grunty, budynki i komputery. W latach 2009-2011 przestała być właścicielem setek samochodów. SKOK im. Stefczyka zbył nawet swój znak towarowy. Znak firmy, która ma od lat ujemne kapitały własne został wyceniony na 165 mln zł. Wniesiono akcje jednych spółek jako aporty do innych. Ale to było ciągle za mało. Prawdziwym majstersztykiem księgowym było zbycie we wrześniu 2012 r. całej sieci sprzedaży SKOK im. Stefczyka. Przedmiotem operacji były m.in. fotele dla pracowników i klientów oraz telebimy na których na okrągło puszcza się materiały informacyjne, reklamowe i propagandowe. Obsługujący klientów pracownicy z dnia na dzień stali się pracownikami Stefczyk Finanse-Towarzystwo Zarządzające SKOK Spółka z o.o. spółka komandytowo-akcyjna - jednej z licznych spółek związanych ze SKOK-ami. Oficjalną informację o tym powzięli dopiero z przelewu wynagrodzeń na których płatnikiem była spółka, a nie SKOK. To tłumaczy fenomen spadku zatrudnienia w Kasie w 2012 r. z 2335 do… 180 osób. Jaka była przyczyna realizacji tej niezwykłej transakcji według zarządu Kasy? Na nadzwyczajnym zebraniu przedstawicieli członków SKOK Stefczyka we wrześniu 2012 r. wiceprezes Jarosław Lech bez ogródek wyjaśnił: „korzyścią planowanej transakcji jest urealnienie wartości podstawowej części Kasy Stefczyka” oraz „realizacja transakcji spowoduje zwiększenie kapitałów własnych przez co wpłynie na poprawę wskaźników finansowych i przyspieszy realizację założeń określonych w „Planie budowy kapitałów i aktualizacji odpisów Kasy Stefczyka na lata 2012-2016””. Chodziło zatem o wirtualny zysk na papierze.

SKOK Stefczyka pozostał bez najwartościowszego kluczowego mienia, bez pracowników obsługujących klientów, za to z długami – oszczędnościami klientów oraz udzielonymi kredytami i pożyczkami o bardzo złej spłacalności. Na osłodę jakieś akcje, w jakiś spółkach, świadczących SKOK usługi na podstawie jakiś umów, które w każdej chwili można zmienić lub rozwiązać. W piśmie KNF do Kasy Stefczyka z dnia 27 marca 2013 r. nadzór szeroko przedstawił jak powinna wyglądać prawidłowa wycena wydzielonej części przedsiębiorstwa oraz wskazał: „ponadto należałoby utworzyć rezerwę na przewidywane dodatkowe koszty i straty spowodowane zaniechaniem lub utratą zdolności do kontynuowania działalności”. Dostępne w aktach rejestrowych dokumenty nie wskazują na dokonanie przez Kasę zmiany wyceny zbytego działu sprzedaży i utworzenie wskazanej rezerwy zgodnie z wytycznymi KNF.

SKOK Stefczyka uzyskiwał również realne nadwyżki środków pieniężnych z pośrednictwa finansowego. Zysk ze sprzedaży wzrósł z 4 mln zł w 2009 r. do 178 mln zł w 2010 r., 290 mln zł w 2011 r. i 422 mln zł w 2012 r. Ten znakomity wynik to efekt wzrostu przychodów z odsetek i prowizji. SKOK im Stefczyka oferuje kredyty i pożyczki o bardzo wysokim oprocentowaniu rzędu 20 proc.. Ponadto zarząd rozkręcił udzielanie nowych kredytów i pożyczek finansowanych lokatami przyjmowanymi do „bezpiecznych” kas o „polskim kapitale” dzięki reklamom oraz presji na pracowników, którym narzucano coraz wyższe plany sprzedażowe. W kwietniu 2013 r. na zwyczajnym zebraniu przedstawicieli członków z udziałem Grzegorza Biereckiego w obecności prezesa zarządu Andrzeja Sosnowskiego wiceprezes zarządu Kasy Jarosław Lech poinformował o „osiągnięciu w miesiącu marcu rekordowego wyniku sprzedaży”. W protokole odnotowano „Zebranie Przedstawicieli odebrało powyższe informacje z dużym zadowoleniem”. Większa wydajność i zyskowność podstawowej działalności jest pozytywnym elementem sytuacji SKOK-u. Rodzi jednak wątpliwość, czy wysokie oprocentowanie oraz presja sprzedażowa nie spowodowała udzielenia pożyczek i kredytów o niskiej jakości, których szkodowość stopniowo zacznie się zwiększać. A to będzie wymagało utworzenia kolejnych rezerw.

Przedstawione transfery majątku z Kasy Stefczyka do spółek celowych dodały do zysków Kasy w latach 2010-2012 ok. 850 mln zł, w tym 246 mln zł w 2012 r. (kiedy zbyto dział sprzedaży). Nieuwzględnienie tych papierowych zysków spowodowałoby, że na koniec 2012 r. kapitał własny Kasy topnieje z plus 457 mln zł do ok. minus 393 mln zł.

Niesprawny nadzór

Bezpośredni nadzór nad kasami oszczędnościowo-kredytowymi sprawowała Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowa-Kredytowa, która powstała w 1992 r. jako element układu Stefczyka. Pomiędzy Kasą Krajową, a grupą SKOK im. Stefczyka istnieje unia personalna. W szczególności Grzegorz Bierecki do 8 października 2012 r. był prezesem zarządu Kasy Krajowej i jednocześnie członkiem rad nadzorczych SKOK-u im. Stefczyka oraz spółek celowych w grupie Stefczyka. Nadzór jednego z klocków układu Stefczyka nad innym jest iluzoryczny.

Organy państwa miały wiele możliwości zweryfikowania pogłosek i pozyskania wiedzy o brakujących rezerwach i stratach Kasy Stefczyka. Do akt rejestrowych SKOKu zostały złożone opinie biegłego rewidenta z corocznymi uwagami o niewystarczających rezerwach aż do sprawozdania za 2009 r. W 2011 r. w sprawozdaniu z badania za 2010 r. biegły złożył zastrzeżenie określając minimalną kwotę brakujących wówczas rezerw. Z zastrzeżenia można wyciągnąć jednoznaczny wniosek o niewypłacalności Kasy. W aktach znajduje się również wzmianka o lustracji Kasy Stefczyka w 2007 r. przez Krajową Radę Spółdzielczą, w której również ujawniono niewystarczający poziom rezerw. Akta rejestrowe są publicznie dostępne, w tym dla urzędników państwowych, prokuratorów, policji i funkcjonariuszy służb specjalnych. Mimo to od 2011 r. Komisja Nadzoru Finansowego nie wydała ostrzeżenia o ryzyku powierzania oszczędności Kasie Stefczyka. Organy ścigania do dzisiaj nie poinformowały o jakimkolwiek śledztwie dotyczącym ukrywania złej sytuacji finansowej.

Na początku 2011 r. depozyty w SKOKu Stefczyka wynosiły 5,1 mld zł. Na koniec 2012 r. oszczędności wzrosły do 6 mld zł tj. o ok. 900 mln zł, przy czym ok. 72 proc. depozytów była wymagalna w ciągu miesiąca. Oznacza, to że przytłaczająca większość aktualnych depozytów w Kasie została zdeponowana w czasie, gdy organy państwa mogły z łatwością pozyskać wiedzę o niewypłacalności Kasy. Do 27 stycznia 2013 r. Kasa Stefczyka podobnie jak inne kasy była zobowiązana do złożenia niezależnego audytu swojego stanu finansowego. Już w dniu 14 lutego 2013 r. KNF wystosował pismo do Kasy Stefczyka z zaleceniem korekty sprawozdania finansowego. W kolejnym piśmie z dnia 21 lutego 2013 r. KNF wyraża pogląd, że zakres wymaganych korekt sprawozdania wiąże się z groźbą poniesienia straty, a z uwagi na niskie kapitały własne istnieje niebezpieczeństwo niewypłacalności. Jednocześnie Kasa Stefczyka została zobowiązana do wszczęcia postępowania naprawczego oraz opracowania programu naprawczego do dnia 31 marca 2013 r. Następnie termin opracowania programu naprawczego został przesunięty do dnia 15 maja 2013 r.

Opinia publiczna, a zwłaszcza deponenci oszczędności w SKOKu im. Stefczyka nie zostali poinformowani ani o groźbie niewypłacalności, ani o postępowaniu naprawczym. Nadal ufnie składali w nim depozyty. Kasa bez przeszkód uprawiała propagandę o swoim rzekomo dobrym stanie. KNF utajnił wyniki audytów i opublikował ich zbiorczą analizę, z której tylko fachowcy mogą wyciągnąć najbardziej interesujące oszczędzających wnioski.

W sprawie SKOKu Stefczyka zawiodły władze Kasy i podobnie jak w aferze Amber Gold ponownie zawiodło państwo narażając już nie setki milionów, ale miliardy złotych oszczędności. Dlaczego?

 

Kto zadecydował o utworzeniu w Polsce SKOKów? Czy SKOKi powstały za polski kapitał? Czy ich wzorcem są kasy powstałe dzięki Franciszkowi Stefczykowi (1861-1924)? Jak połączyli się politycy, biznesmeni i dziennikarze w układ Stefczyka? O tym w kolejnym artykule „Układ Stefczyka”.
O następnych publikacjach dowiesz się bezzwłocznie dzięki polubieniu profilu na Facebooku:
https://www.facebook.com/UrbasTomasz
oraz po zaznaczeniu opcji „Otrzymuj powiadomienia” która pokaże się po najechaniu na przycisk „Lubisz to!”.
Ponadto bieżące informacje zapewni obserwacja profilu na Twitterze:
https://twitter.com/TomaszUrbas

Przedruki artykułu są dozwolone dla każdego nieodpłatnie w mediach udostępnianych nieodpłatnie i nie publikujących reklam. W pozostałych mediach przedruk jest dozwolony po udzieleniu licencji przez autora.

Składam Stowarzyszeniu Krzewienia Edukacji Finansowej z siedzibą w Gdyni ofertę darowizny licencji do jednorazowej publikacji artykułu bez prawa wyłączności w tygodniku „Sieci” oraz w gazecie „Czas Stefczyka” na polu ekspozycji obejmującym wyłącznie wydanie papierowe z nadzieją wzrostu świadomości oszczędzających o ryzyku powierzania środków instytucjom pośrednictwa finansowego.

Każdy przedruk winien zawierać informację „Artykuł opublikowany na blogu Tomasza Urbasia na portalu mPolska24.pl” wraz z linkiem do artykułu (w przypadku medium elektronicznego).

Data:
Kategoria: Polska

Tomasz Urbaś

Jak nie wiadomo o co chodzi... - https://www.mpolska24.pl/blog/urbas1

Ekonomista i publicysta.

Pasjonuje się makroekonomią, polityką pieniężną oraz finansami publicznymi i międzynarodowymi. Miłośnik książek, nauk ścisłych i historii.

Komentarze 44 skomentuj »

Opisywana sprawa ma charakter wielowątkowy. Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji zachęcam do zapoznania się z całym materiałem, którego publikację dzisiaj rozpoczynam oraz z wszystkimi innymi źródłami, w tym oświadczeniami SKOK im. Stefczyka i Krajowej SKOK oraz publicznie dostępnymi dokumentami, w tym traktowanymi przez Kasę jako poufne. Pozwoli to zoptymalizować decyzje, a w szczególności ryzyko.

no masz pan swoje 5 minut . miałem kiedyś pana za rozsądnego gościa. czy ma pan świadomość że jest pan pyłkiem i tak pan zostanie potraktowany ??? pobłyszczysz pan ze 2 tygodnie w rożnych tv , pewnie pan zainkasujesz swoje parę groszy, potem pana przż€ją, wyplują i tak będzie wyglądał koniec pana kariery. pan se chcesz załapać na coś co już się kończy.

Nie interesuje mnie błyszczenie. Interesuje mnie jaki jest obiektywny stan tej spółdzielni i dlaczego jest taki, a nie inny.

panie jeszcze 10 lat temu łyknąłbym te pańskie pierdoły ale dzisiaj wiem żeś pan jet zadaniowany i tyle. czy robisz pan to za srebrniki czy też mają na pana haka to sprawa drugorzędna.

Gdzie są linki do źródeł? Proooooooszę o solidne dziennikarstwo. W internecie linkowanie do źródeł nic nie kosztuje (poza kilkoma kb transferu).

Sąd Rejonowy w Gdańsku nie umieszcza dokumentów z akt rejestrowych w internecie. Są one jednak publicznie dostępne.

Tomasz Urbaś Jaki audytor badał sprawozdania Stefczyka za 2012?

Marcin Skrzypczak 10 lat 11 miesięcy temu
+2

To co? Kiedy przechodzimy na #bitcoin ??

na tą finansową piramidę sprzedawania powietrza?

Europejski Bank Centralny stwierdził, że elektroniczna waluta Bitcoin nie ma znamion piramidy finansowej, ale polscy eksperci od wszystkiego wiedzą lepiej.

Dla pewności. To jest ta gruba afera zaznaczając o najważniejsze osoby w państwie ?

zahaczająca miało być....

Zaraz będzie Run na Kasy!;D i dalej już zgodnie z historią :)

W takim układzie cały aparat państwa jest w tej chwili z Panem, zatem dopóki TUSK rządzi, może Pan spać spokojnie, ba nawet może Pan liczyć na jakiś medal. Nie zastanawiał się Pan nad tym, że ktoś Pana wykorzystuje do jakiejś własnej gry? Przypuszczam, że te informacje, które Pan posiada posiadają również polskie służby...., które od początku rządów PO bacznie śledzą wszystko to, co dzieje sie w SKOK ach, utożsamianych z finansowym zaleczem PISu... Pytanie dlaczego same nie odpaliły tej "bomby"? Notowania rządu spadają, zatem wpuszczenie PiSu na Amber Gold 2 było mu bardzo na rękę.... Nie dziwi to Pana, że dopiero Pana błyskotliwość sprawę dostrzegła ?

Obalenie skoków raczej nie jest w interesie Donalda. Przecież jeśli skoki padną zachwieje się cały system a kryzys jest ostatnią rzeczą jakiej chce Donald.

Michał Małysz Dębowski 10 lat 11 miesięcy temu
+2

W polskim sektorze finansowym najwyższy udział w rynku mają banki. Na koniec 2012 r. aktywa banków komercyjnych i spółdzielczych wynosiły 1 352,9 mld zł, z czego 85,8 mld zł posiadały banki spółdzielcze. Natomiast aktywa spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych na koniec 2012 r. wynosiły 16,8 mld zł, co stanowiło 1,25% aktywów sektora bankowego i 19,67% aktywów banków spółdzielczych.

Na koniec 2012 r. depozyty w sektorze skok wynosiły 15,7 mld zł, co stanowiło 2,17% depozytów sektora bankowego i 23,76% depozytów banków spółdzielczych.

Armageddonu więc bym się nie spodziewał.

źródło: http://www.knf.gov.pl/Images/Raport_SKOK_2012_tcm75-34755.pdf
strona 19

Panie Tomku sam już nie wiem czy zdetonuje Pan bombę czy kapiszon: O tych problemach pisano już po pulikacji raportu KNF. Wychodzi na to, że notowane na giełdzie banki komercyjne są w dużo gorszej sytuacji i nikt nie wieszczy końca świata......
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Rzecznik-SKOK-raport-KNF-zawiera-bledy-merytoryczne-2853517.html

W raporcie KNF pisano o całym sektorze. Do raportu przyjęto jednak dane nieuwzględniające wszystkich zaleceń KNFu w zakresie polityki rachunkowości (uczyniono takie zastrzeżenie). Proszę teraz rozważyć, jaki obraz sektora powstanie, jeżeli istotnie wynik Kasy Stefczyka przyjęty do raporty okaże się zawyżony-to największa Kasa. Nie mówiąc już o samym Stefczyku.

Zastanawiam się nad pozwem zbiorowym...dla klientów Stefczyka na pozywamy-zbiorowo.pl

tak jestem za zbiorowym pozwem Kas Stefczyka bo to jest rozbój w biały dzień raty spłaty zmieniają się jak w kalejdoskopie spłacam co miesiąc do 500zł a ostatnia rata ma wynieść 4000zł słownie cztery tysiące pytam skąd to się wzięło takich przekrętów chyba niema w najgorszych bankach a gdy człowiek chce się dowiedzieć skąd to się wzięło to pracownik tak kręci że się nic z tego nie rozumie lub podają tel do siedziby do Gdańska gdzie nikt nie odbiera telefonu HAŃBA

jaki bedzie tego koniec?panie Tomaszu

Trudno ocenić ile może brakować kapitału w Stefczyku. To zadanie dla KNF. Może być różnie.

Krzysztof Grzelak 10 lat 11 miesięcy temu
+2

Pan Michał Małysz Dębowski zacytował KNF: Natomiast aktywa spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych na koniec 2012 r. wynosiły 16,8 mld zł, co stanowiło 1,25% aktywów sektora bankowego. Z tego wynika, że upadek nawet wszystkich SOKÓW nie załamałby rynku. Wygląda na to, że panu Urbasiowi banksterzy zapłacili za ujadanie na konkurencję. Dziennikarstwo gospodarcze to ostatnio reklama kontra antyreklama.

Zygmunt Kraczkowski 10 lat 11 miesięcy temu
+1

Zakładam, że Pan Krzysio jest pracownikiem jakiegoś banku lub instytucji finansowej (albo żona?), trafiłem?
To tłumaczyłoby ból dupy.

Tomasz Urbaś krytyczne artykuły o bankach nie świadczą o tym, że Pana artykuł nie mógłby być przez nie sponsorowany lub w jakiś sposób inspirowany... wręcz przeciwnie... ostatnia sprawa Wprost i Totalizatora sportowego może być tego przykładem... Czy w artykule opisuje Pan również notowane na giełdzie banki, które sa w dużo gorszej sytuacji finansowej niż SKOK Stefczyka? Stefczyk ma 22% udział należności przeterminowanych, a wśród banków notowanych na giełdzie jest taki co ma należności na poziomie ponad 39%.... Czy również ogłosi Pan publicznie jego niewypłacalność?

Proszę o bliższe informacje. Specjalizuję się w finansach i bankowości. Chętnie podejmę nowy temat.

Dokumenty banków notowanych na giełdzie są publicznie dostępne....

Nie ułatwi mi Pan pracy? Proszę :-) Może być na priw.

Nie sprawdziłem tego osobiście. Informacja pochodzi od pana Dunajskiego rzecznika SKOK.... opublikowana po raporcie KNF...za: http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,14058541,Rzecznik_SKOK_odpowiada__Raport_KNF_zawiera_bledy.html poza tym sporo krytycznej uwagi SKOKom poświęca bloger i dziennikarz GW Maciej Samcik http://samcik.blox.pl/2013/06/Obroncy-SKOK-ow-kontra-raport-KNF-Kto-ma-racje.html Zatem proszę sprawdzić, czy rzeczywiście wytropił Pan coś nowego, czego On już nie opublikował..... ;-)

Oczywiście, że to sprawdziłem. O niebezpieczeństwie niewypłacalności, postępowaniu naprawczym oraz programie naprawczym w Stefczyku jeszcze nikt nie informował.

Niewiele to wnosi nowego..... Szczerze.... zapowiadał się wielki wybuch, a wystrzelił pęknięty balonik.... Przypuszczam, że nikt tego od Pana nie kupi.... Redakcje rządowe same będa pompować ten balonik.... w czasie kiedy będzie trzeba ratować się przed wyborami..... Ale dobrze, że Pan o tym pisze bo jestem zdania, że każdemu trzeba patrzeć na ręce.... Dlatego niech Pan się nie dziwi, że ludzie patrzą i na Pańskie... Sam zastanawiam się o inspiracje tego materiału.... czy, przypadkiem ktoś Panu nie pomógł w dostępie do tych dokumentów, komu zależy na dmuchaniu afery i jaki ma w tym interes.... Bo Pana interes widać gołym okiem..... Walka z byłą ekipą Uwarzam Rze.... połową ekipy... tą finansowaną przez SKOKi....

Ta sprawa pozwoliła mi naocznie, bezpośrednio przekonać się na czym polega niezmienność istniejącego systemu, to materiał na artykuł.

dziwne nagle krytka skoków , większość banków tez ma problemy ......czyżby nastepny temat zastępczy dla donaldina zwanego dimmerem

Nie uciekam od krytyki złych działań banków:
http://www.mpolska24.pl/blogi/post/4565/jak-banki-doja-klientow

Ta sprawa ma głębsze podłoże , zakusy KNF są nadto widoczne.

KNF potwierdza źródło nadzwyczajnego zysku SKOKów w 2012 r. Nie ujawnia jednak, o który skok chodzi:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/artykuly/714222,knf-to-wyprzedaz-placowek-podniosla-skok-om-dochody-w-2012-roku.html

dopóki nie zmieni się polityka zarządazjąca w Skokach dopóty będą takie doniesienia. Skoki nie radzą sobie z nową rzeczywistością i nie są otwarci na nowe nazwijmy to okoliczności . Skoki zostały w swojej polityce kadrowej gdzieś w latach 80 ubiegłego wieku ...

Ma Pani rację, to jest sedno problemu.

Koszmarna sytuacja skoków na koniec III kwartału 2013 r. Po inspekcjach KNF odkryto ponad 500 mln zł strat. Ujemne kapitały przekraczają 300 mln zł.
http://www.knf.gov.pl/Images/SKOK_III_kw_2013_raport_tcm75-36559.pdf

KNF krok po kroku dentonuje bombę tkwiącą w SKOKach. Trwające inspekcje odkryły na początek ponad 500 mln zł niewykazywanych strat, które skutkują głębokimi ujemnymi kapitałami własnymi systemu kas. KNF potwierdza wszystkie moje dotychczasowe ustalenia. Wzbudziło to zainteresowanie dziennikarzy (linkuję wywiad) i organów ścigania.
http://polskiepiekielko.pl/2013/12/skok-om-brakuje-ponad-12-mld-zl-wywiad-z-tomaszem-urbasiem.html

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.